Ja pamiętam, że Timex na 100% grał głośniej. Dodatkowo wydaje mi się, że dźwięk był troszeczkę słabszej "jakości", nie wiem jak to określić... Jakieś dodatkowe pykania, coś jakby przesterowanie dźwięku, aczkolwiek z rzadka. Wtedy nie robiło to jakiejś różnicy w odbiorze, ale tak to zapamiętałem.