Jakieś ma. Zamiast używać telewizora, można zrobić prosty adapter SCART-VGA i mieć teoretycznie lepszy obraz. Bo nawet jeśli monitor ma wejście A/V czy SCART czy S-Video, to tor VGA ma szersze pasmo, czyli m.in. tekst powinien być czytelniejszy (zwłaszcza w jakichś "gęstszych" trybach, np. 80 kolumn na Amstradzie).
Oczywiście w/w adapter musi zrekonstruować sygnał synchronizacji poziomej (Hsync), którego większość komputerów i konsol starszej generacji po prostu nie ma na żadnym złączu, jednak można go odzyskać z któregoś sygnału video/composite/Csync/SoG (np. przy użyciu LM1881).