Też uważam, że impulsy synchronizacji są za "głębokie" w stosunku do całego sygnału wideo. Nie wiem, jak dokładnie sygnał ten jest "rozbierany" przez logikę telewizora, ale pewnie nieco ona głupieje, mając taki silny przester synchronizacji (albo taką nikłą treść obrazu - jakoś nie mogę do końca zrozumieć skali pionowej na obrazku Klauda).
Bardzo bym też uważał montując duże pojemności na wyjściu. Kondensator, z racji swojego działania, redukuje składową stałą, czyli "przesuwa" sygnał w osi pionowej tak, by wartość skuteczna wyniosła (w przypadku idealnym) zero. Wąskie i relatywnie rzadkie impulsy synchronizacji są słabą przeciwwagą dla sygnału widzialnego, zwłaszcza z dominującą bielą (na szczęście to nie ten przypadek, ale dla ZX81 czy Spectrum jest to już bardzo istotne). Wielokrotnie usuwałem ze Spectrumó mody composite zrobione elektrolitem, bo obraz był lepszy bez żadnej dodanej pojemności.
LM1881 powinien pomóc, jeśli tylko sam "łyknie" taki sygnał. A ten układ jest dość tolerancyjny, czasami go używam do eksperymentowania w sytuacjach, gdy coś złego się dzieje z obrazem.