forum speccy.pl

ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: SAJ w 2019.03.19, 13:12:11

Tytuł: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: SAJ w 2019.03.19, 13:12:11
Czy lutowal ktos moze elementy wielkosci 0402 ?
Czy zmontowanie zalozmy 10 plytek po 50 elementow to duze wyzwanie ?

Pozdr.
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: pear w 2019.03.19, 13:30:58
Przylutowanie 0805 traktuję jako wyzwanie, a 0402 jest cztery razy mniejsze.
Ogólnie nie lubię SMD, bo nigdy nie mam pewności, czy hot-air'em złapało, a lutownica przy tych rozmiarach to olbrzym.
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: damik w 2019.03.19, 15:52:29
Kiedyś naprawiałem jakieś urządzenie z takimi elementami, wymiana kilku rezystorów i kondensatorów zajęła mi pół soboty narzędziami jakie miałem do dyspozycji ;)
Z wiekiem preferuję coraz większe elementy bo wzrok słabnie i pewność ręki już nie ta sama :D
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: SAJ w 2019.03.19, 15:57:35
Mam, cieply wiatr, duza lupe i mikroskop i duzo pasty lutowniczej do smarkania ale chyba najmniejsze elementy jakie montowalem to byly 0603 i te jakos poszly. Jak sie takiego przyklei do pasty i przywieje wiaterkiem to on sie sam na padach ustawia.
Te male tez chyba powinny tak zareagowac.
 
W Takim razie z innej beczki. Czy ktos moze wyprobowal Chinska oferte montazu przy zamawianiu plytek ?

Pozdr.
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: zdebel w 2019.03.19, 16:13:39
Ja to nawet 0201 jak trzeba lutuję :)
Moja metoda na szybki montaż SMD, topnikuję (żelowym) płytkę tam gdzie są pady, cynuję i następnie hot, pęseta i jechane. Jak widzę, że cyna matowa, to elementem miziam gdzieś co widzę, że topnik pływa i wtedy powstaje porządny świecący lut.
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2019.03.19, 16:20:17
Jak się ma dobry sprzęt i umie nim posługiwać, to można zalutować wszystko.
Kwestia wprawy.
Tytuł: Odp: Lutowanie drobiazgow
Wiadomość wysłana przez: PROTON w 2019.03.19, 17:29:11
Jest trochę dłubaniny, da radę to ogarnąć lutownicą, potrzebny dobry flux i pęseta.
Odnośnie lutowania HOTem to sprawa jest bardziej skomplikowana, jeśli płytka jest wielowarstwowa i ma duże rozmiary to bez preheatera bym nie podchodził. Ewentualnie piec lutowniczy.
W przypadku HOTa i pieca to lepiej lutuje się pastą z cyną.