Autor Wątek: Jak zostałem oszukany przez kupującego w świetle regulaminu Allegro !  (Przeczytany 15931 razy)

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
dlugi czas pozostanie po tym slad w jego zyciorysie, co odbije sie na nim wtedy, kiey zostanie mu odmowiony samochod na raty, pozyczka na remont, czy proba kupna domu przez hipoteke na bazie tego, ze "o tam pan widze mial problem z oddawaniem na czas".

Nie wiem tylko, czemu zakładasz, że każdy w życiu bierze kredyt czy pożyczkę. Są ludzie, którzy tego absolutnie nie potrzebują lub nie chcą.
Poza tym w Polsce są firmy parabankowe, które pożyczają bez weryfikacji BIK. Można mieć zafajdaną kartotekę, wyroki, nakazy, komorników na głowie, a i tak pożyczyć kasę, jeśli ktoś naprawdę tego potrzebuje.
A złodziejaszki żerujący na Allegro i OLX raczej mają gdzieś, czy w BIK-u będzie na czerwono. To nie są raczej osoby planujące swoje życie na kilka dekad naprzód.

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Nie wiem tylko, czemu zakładasz, że każdy w życiu bierze kredyt czy pożyczkę. Są ludzie, którzy tego absolutnie nie potrzebują lub nie chcą.

Sprawdzanie zdolnosci kredytowej to jest wlasciwie podstawa, gdy sie bierze nie tylko pozyczke z banku ale tez np telefon lub telewizje na abonament.
Kazdy z takich serwisow to jest forma kredytu i mysle, ze mozna zalozyc, ze przynajmniej gosc ma telefon.

Widzialem sytuacje, gdzie ludziom gazownia wymieniala liczniki na takie na karte, za nieplacenie rachunkow na czas.
Zeby potem dostac spowrotem taki, za ktory mozna po prostu miesiecznie placic rachunek praktycznie graniczy z cudem.

Oczywiscie, ze mozna pozyczyc bedac w najgorzym bagnie, ale od kogo, na jaki procent i na jakich warunkach ?
Gdyby kazdy mogl sobie pozyczyc ile potrzebuje w banku to lichwiarze by nie istnieli :)

Pozdr.
« Ostatnia zmiana: 2019.05.13, 10:47:19 wysłana przez sajmosia »

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Sprawa sie zakonczyla. Sprzedajacy opamietal sie i w ostatniej chwili dokonal zwrotu.
Od allegro dostalem na pocieszenie lizaka w postaci dwudziestu monet (cokolwiek to oznacza).

Pozdr.

apk

  • ***
  • Wiadomości: 237
Czyli płacąc za coś możesz częściowo nimi zapłacić.

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
@apk a potem zapłacić za prawo do tego płacenia ;)

KrisZX

  • *****
  • Wiadomości: 788
  • Miejsce pobytu:
    Wodzisław Śl
1 moneta to 1 PLN. Można wydać przy kolejnych zakupach.
Timex 2048, TI of TTL FDD35, Timex 2068, Chrome 128, Harlequin, Just Speccy 128

matofesi

  • *****
  • Wiadomości: 2048
  • Miejsce pobytu:
    Toruń/Poland
I - jak pisałem wcześniej - trzeba za to zapłacić. Tzw. "wygenerowanie kuponu" kosztuje każdorazowo 20 groszy.

misiek2

  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Miejsce pobytu:
    lubelskie
I - jak pisałem wcześniej - trzeba za to zapłacić. Tzw. "wygenerowanie kuponu" kosztuje każdorazowo 20 groszy.

Takie życie, będzie miał kupon 20 zł, który kosztował 20 groszy i nieco stresu. Nie była to wina allegro, więc skoro przyznali to mieli gest i szacun dla nich.

Co do tych kart to gdzie to było? Kiedyś (może w 1995 lub 96) w Londku mieszkałem w 4tej strefie (thornton heath), gdzie gaz do podgrzewania wody i kuchenki był na monety, podobnie prąd. Kiedyś ponoć to było częste rozwiązanie w mieszkaniach pod wynajem. Nie wiem jak teraz. Raczej relikt historii.
ZX Spectrum 128+ (toastrack), Timex 2048, Just Speccy 128, Sizif 512, N-GO, Masakrator FM, Divide 5.7c, Divide 2k14, ZX-UNO 2mb, Amstrad CPC 464 + DDI3 z 512 kb ram

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Co do tych kart to gdzie to było?

I w Anglii i w Polsce. Mowia na to licznik przedplatowy. To byly najpierw karty, potem takie jakby kluczyki a potem nie wiem, bo sie nie interesowalem. W polsce tez nie widzialem tego w akcji, tylko mi opowiadano.
Teraz jest moda na nowe liczniki takie, do ktorych elektrownia czy gazownia ma dostep z zewnatrz.
Klaud jest duzym "fanem" tych smart-licznikow :). Jesli gazownia czy elektrownia moze sobie zczytac stan takiego licznika, to moze tez wyslac komende typu (zamknij/otworz), co jakby rozwiazuje problem braku kredytu :)

Pozdr.




zaxon

  • *****
  • Wiadomości: 4689
Sajmosia, ale twoja sytuacja jest prawdopodobna, sam ostatnio sprzedaje na Allegro i raz tak wpadłem,też mi sie aukcja po sprzedaniu drugi raz "sama" wystawiła.  Na szczęście miałem drugą sztuke. Przy wystawianiu licytacji jest opcja , "po zakończeniu wystaw ponownie" , jak sie tego nie odznaczy to z automatu aukcja sie relistuje. Ze zwrotem pieniędzy z kolei jest tak że jak już Allegro wypłaciło na konto to też nie można zrobić zwrotu klientowi poprzez Allegro . Trzeba z przelewami kombinować.  Kiedyś też tak kupiłem płyte do FDD3000 i byłem strasznie zdziwiony że za chwile pojawiłą sie znowu, napisałem do sprzedawcy i ręcznie zdjął aukcje.
Siedem kilo smalcu,gesich jajek kopa,zeby moc to polknac tegiego trza chlopa. GG 3456993

apk

  • ***
  • Wiadomości: 237
Liczniki inteligentne są wstępem do zróżnicowania taryf za prąd. Gdy rynek konsumencki zostanie ostatecznie uwolniony pojawią się taryfy ze strefami droższymi i tańszymi. Trzeba będzie np. pranie robić w nocy, bo wtedy jest nadwyżka prądu i będzie on tani. Po południu natomiast albo przy wieczornym piku będzie on drogi i pranie będzie wtedy wyraźnie droższe. Będzie to sposób na poradzenie sobie przynajmniej częściowe ze stale wzrastającym zapotrzebowaniem na prąd przy wolno w warunkach polskich rosnącej podaży.

SAJ

  • *****
  • Wiadomości: 1484
  • Miejsce pobytu:
    Terra Prime
Sajmosia, ale twoja sytuacja jest prawdopodobna.

W ustawieniach trzeba cos zaznaczyc, lub odznaczyc.

Kto ma dostep do tych ustawien ?
Kto ma tego pilnowac ?
Jaki kupujacy ma wplyw na te ustawienia ?
Jak kupujacy moze te ustawienia sprawdzic ?
Skad kupujacy moze wiedziec ile przedmiotiw sprzedajacy ma do sprzedania ?

Mysle ze czasy typu "samo sie zrobilo" albo "SMS nie doszedl" juz sie dawno skonczyly. Albo wiesz co robisz albo nie.

Na koniec dnia sprawa jest prosta. Pojawil sie problem, produktu nie bedzie, ok. Nie ma sprawy. Ale jesli potem zwrot trwa miesiac, bo koles nie ma czasu albo nie ma "dostepu do internetu" to tutaj cos jest nie tak. Dopiero gdy Allegro pogonilo mu kota, to nagle znalazl czas i internet.

Technologia technologia, nie zawsze wszystko dziala i z tym sie zgodze, ale ignorancji nie zniose.

Kiedy mi koles mowi, ze jego bank nie rozpoznaje mojego konta, to tu stracil szanse na jakakolwiek sympatie z mojej strony. Klamstwa zupelnie nie jestem w stanie tolerowac.

Tak czy inaczej, zajelo mu prawie miesiac zeby zwrocic mi 22 zlote. Gdybym mial komus powiedziec ze nie mam mu jak oddac jego wlasnych pieniedzy po tym jak podal mi namiary na konto, to predzej spalilbym sie za wstydu.

Z calosci bardziej od tego pajaca interesowala mnie reakcja Allegro i powiem,ze ci sie z gnojem nie cackali. Dali mu termin i nie jak ebaj dwa tygodnie tylko trzy dni i nie ma albo. Ja sie w sumie nie udzielalem, tylko sobie obserwowalem co zrobia i moim zdaniem nie mozna im zarzucic nic.

Sprawa jest rozwiazana.


Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Tylko, że tak też rozwiązują sprawy sprzedających, którzy zostali oszukani w świetle ichnich przepisów ochrony kupującego.
Bo ochrony sprzedającego - nie ma.

W Twoim przypadku, reakcja była prawidłowa.
W moim zaś, uwierzyli złodziejowi - kombinatorowi.

Więc ichniejsze przepisy, to broń obosieczna.

Dla mnie ten portal jest skończony.
Szukam sobie tam produktów, po czym docieram do strony (sklepu internetowego) oferenta produktu, który mnie interesuje.
Zazwyczaj 90% sprzedających tam firm, ma na swojej stronie sklepy online, gdzie ceny są nawet do 10% mniejsze na te same produkty w ich ofertach na tym "wesołym" portalu aukcyjnym.

Choć korci mnie, żeby tam coś wystawić z odpowiednim opisem :)
Najwyżej zamkną mi konto, na którym i tak mi nie zależy.

Poziom spamu i reklam w tym "serwisie aukcyjnym" sięgnął absurdu i debilizmu.
Bez blokerów reklam i skryptów śledzących, nie ma nawet co oglądać ich strony.
Ciekawe, kiedy podstawią skrypt kopiący BitCoiny :)
« Ostatnia zmiana: 2019.05.16, 02:26:23 wysłana przez Maryjan »
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
No i podobna historia z eBay. Cytat z FB, z grupy Spectrum For Everyone:

Cytuj
I sold a 48k on ebay and the buyer complained the keyboard wasn't working properly (new membrane fitted along with the usual new caps, comp mod etc) I tried to help the guy but he just wanted a return and refund so I accepted. It came back today with its warrevry seal broken, an old membrane fitted and even an old, different motherboard fitted too! I've reported the buyer to ebay but I cant get anywhere with the refund. Has anyone else had this and did you manage to get anywhere with it? I've always tried to be honest and as helpful as possible with my buyers but this us taking the Mickey!

Naciągacz mieszka we Włoszech, jak się okazuje, tam naciąganie w ten sposób stał się jakimś sportem.
Ktoś doradził znakowanie wszystkich elementów pisakiem UV, ale obawiam się, że tym to się można wybronić dopiero przed sądem, a nie przed eBay, Allegro czy pp.