Ramos, ja pamiętam, że w Pałacu Młodzieży była pracownia informatyczna, wyposażona w ZX Spectrum. Niektóre z nich były Issue 1, więc bardzo stare.... Ja osobiście zetknąłem się ze Spectrum w bardzo nietypowym miejscu - był to rok 1983, jakiś mały ośrodek wczasowy nad Bugiem (wioska Gródek koło Sterdyni, wtedy woj. siedleckie), a tam świetlica. A w niej, dwie rzeczy - marzenia: jakiś super magnetowid VHS, na którym wieczorami puszczano filmy, a także ZX Spectrum i niezapomniany Jumping Jack. Każda gra kosztowała 1 zł. Najprawdopodobniej były własnością prywatną jakiegoś "przedsiębiorcy"...