Muszę przyznać, że dopadło mnie pomieszanie nostalgii z podnieceniem
Czemu? Bo widzę w środku sporo niespodzianek. Może "kontent" jest i stary, ale...
...ale nie będę się rozpisywał, bo mam nadzieję, że każdy zainteresowany tego doświadczy
Dla mnie osobiście, jako osoby związanej z "Bajtkiem", jest to spore przeżycie.