Witam.
Od kilku dni jestem (chyba) szczęśliwym posiadaczem ZX Spectrum 16k. Wnętrze bardzo ciekawe. Wszystkie kostki na podstawkach (poza IC3, IC4 i IC14, żadnych modyfikacji, nawet pająk z Z80 (a właściwie NEC D780C-1) zdjęty. Wiem, ze zdjęty, bo są ślady w miejscu gdzie był przylutowany. Od nóżki 4 procesora idzie kawałek kabelka. Drugi kawałek tego samego kabelka tkwi jeszcze na ścieżce masy. Przetwornica (chyba) po naprawie. Jeszcze parę ciekawostek jest, ale ja nie o tym.
Na początku były pionowe pasy. Wszystko wskazywało na ROM. Wyjąłem z podstawki, przeczyściłem, ruszyło. Ramka jest biała, niestety obraz jest żółty i brakuje części pikseli. Krótka analiza pamięci obrazu wykazała problem z IC9.
Wymieniłem.
Żadnej zmiany. Nie pomogła też zamiana innych kości miejscami z "uszkodzoną". Ciągle to samo, więc nie pamięć jest problemem. Sprawdziłem połączenia, napięcia, całą linie adresową, nic. Czy padnięta jest ULA (6C001E-6), czy jeszcze coś mam posprawdzać? Puki nie pokonam tego problemu nie mam co ruszać dalej, bo cała praca może być nic nie warta.
Pozdrawiam wszystkich.