Autor Wątek: CD-Action RIP  (Przeczytany 4812 razy)

Maryjan

  • *****
  • Wiadomości: 6650
  • Miejsce pobytu:
    Skarżysko-Kam.
  • Scotch whiskey and West Highland Terrier
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #15 dnia: 2020.05.08, 10:31:08 »
No dobra, a jak prąd wyłączą... ?
"Co miałem powiedzieć - przeczytałem..." Nikodem Dyzma

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2009
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #16 dnia: 2020.05.08, 10:44:50 »
Dokladnie - jak elektroniczne pieniadze. Wystarczy brak pradu i nic nie kupisz.
Poza tym w kazdej chwili moze ktos wydac komende 'Clear' i kasy tez nie ma.
Ciekawe ile informacji o ZX by sie zachowalo, gdyby nie papierowe magazyny i manuale, a nawet tasmy z grami.

Ale wracajac do CD-Action, jakby nie bylo, to kawal historii w polskiej (nie do konca co prawda) prasie o grach.
Ta historia wlasnie sie konczy.

trojacek

  • *****
  • Wiadomości: 6831
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #17 dnia: 2020.05.08, 11:43:50 »
No dobra, a jak prąd wyłączą... ?

A konkretnie - na jak długo? Na zawsze? I zgaszą słońce, zatrzymają wiatr, rzeki oraz pływy?

Dokladnie - jak elektroniczne pieniadze. Wystarczy brak pradu i nic nie kupisz.

Kupisz. Istnieje coś takiego, jak transakcje offline. A terminale płatnicze są zasilane z akumulatorów. Kasy fiskalne też nie są niezbędne, bo nadal są dopuszczalne paragony i faktury wypisywane ręcznie.

Problemy się zaczynają, gdy blackout trwa dłużej, niż zapasy paliwa do generatorów w data centers, a nie można go dokupić, choć przy obecnym stanie infrastruktury energetycznej jest to scenariusz mało prawdopodobny.

Chyba, że globalna wojna atomowa. No ale juz wiadomo, że że w postapokaliptycznym, "falloutowym" świecie wszystko będzie działać na Z80 ;) (link).

I nawet jak ktoś wtedy odkopie CD-Action, to z płyty raczej zamierzonego użytku nie zrobi ;)
« Ostatnia zmiana: 2020.05.08, 11:56:43 wysłana przez trojacek »

ZbyniuR

  • *****
  • Wiadomości: 3333
  • Miejsce pobytu:
    Carlisle w UK
  • CPC AGA PSX
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #18 dnia: 2020.05.08, 12:28:01 »
Tak na zdrowy rozum, nawet jakby jakaś większa wojenka czy kataklizm pozbawiła nas prądu na parę lat, to po co wam papierowa wiedza o sprzęcie który bez prądu nie działa?

Bardziej by się scyzoryk przydał albo zapalniczka, niż stosy magazynów. No chyba że na podpałkę. W bibliotekach by były bitwy o to czy zużyć papier na podpałkę, do ocieplania, czy do dupy, czy może lepiej zostawić dla potomności dla wiedzy i rozrywki. Choć pewnie jak za starych czasów kontakt z drugim człowiekiem stałby się najlepszą rozrywką.

Są na świecie wioski które nie doczekały się prądu. Kable są tam materiałem budowlanym.
- Jeśli masz w domu światło i wodę, tzn. że masz światłowód. ;)

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2009
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #19 dnia: 2020.05.08, 12:59:00 »
>>to po co wam papierowa wiedza o sprzęcie który bez prądu nie działa?

Materialny slad po cywilizacji, dlatego lepszy kawal pola niz bitcoiny. Muzea tez nie sa potrzebne, bo wszystko mozna zdigitalizowac i udostepnic on-line.
Cyfrowy koronawirus podobnie jak teraz biologiczny, moze tez kiedy pokazac jak ludzkosc jest swietnie przygotowana.

A wtedy moge sobie poczytac papierowe CD-Action  :D




galaxian

  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #20 dnia: 2020.05.08, 19:18:43 »
Ja kupowałem CD-A od pierwszego numeru. Wtedy to był szał, bo to pierwsze pismo które dołączało CD, potem DVD z grami!
Wcześniej to tylko jakieś dyskietki z shareware'ami dawali, nawet Bajtek wydawał dyskietki, ale osobno, nie jako dodatek do pisma.
Wtedy płyty CD były drogie same w sobie, a tutaj były "gratis" do pisma.
Przed CD-A wydawali jeszcze PC-Shareware.

Czy mi ich obecnie szkoda? Jednak nie, bo teraz pismo jest mi zupełnie obojętne.
Lubię poczytać, ale bardzo stare numery, podobnie jak Gamblera, Gry Komputerowe, Secret Service'a i Top Secreta.

Obecnie ludzie nie kupują prasy, nawet nie czytają artykułów w necie, tylko oglądają filmiki z jutuba.
Czytają to tacy jak my "stare pryki", a nie docelowy target gier komputerowych, czyli młodzież.
Widział ktoś nastolatka z gazetą, pismem? Tylko w telefony klikają ! :)

A płyty po co kupować skoro jest torrent, całe fora w których zamieszcza się linki do gier, filmów i muzyki.
Nośniki "namacalne" odchodzą w zapomnienie, liczą się linki i pliki. Szkoda, ja wolę nośniki.
ZX Spectrum 48kB / ZX Spectrum+ / ZX Spectrum 128 +2 / Timex 2048 / Atari 800XL / Atari 65XE / Atari 130XE / Atari 800XE / Atari 1040 STF / Commodore 64C / Commodore 64G / Amiga 500 / Amiga 500+ / Amiga 600 / Amiga 1200 / Amiga 1200 Magic

Skinner

  • ****
  • Wiadomości: 367
  • Miejsce pobytu:
    Wlkp PL
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #21 dnia: 2020.07.08, 09:31:58 »
2x 48k+, +2, HQ48 (under construction)

Gryzor

  • *****
  • Wiadomości: 2009
  • Miejsce pobytu:
    Warszawa
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #22 dnia: 2020.07.09, 11:20:42 »
No i moze dobrze, trzymanie lapy na wielu tytulach przez zagraniczne molochy to jakis absurd. A polski gamedev na pewno potrzebuje wsparcia i wspolpracy. Chyba nawet NCBR laduje teraz kase, wiec nowy wlasciciel ma na pewno sporo mozliwosci, tylko zostaje to umiejetnie wykorzystac. Ale to juz nie moj problem :-)

Creonix

  • **
  • Wiadomości: 54
  • Miejsce pobytu:
    Tajemnica
  • Miłośnik starej elektroniki
    • CVGM
Odp: CD-Action RIP
« Odpowiedź #23 dnia: 2020.07.11, 11:40:19 »
Jeśli ktoś chce znać moje zdanie to początek końca tego był w momencie gdy zdecydowali się dodawać kody, wymagane do uruchomienia gier, tylko z opcją aktywacji przez Internet. Oni wyrośli na tym(zresztą stąd nazwa), że kupowało się czasopismo z płytami i miało się gry do uruchomienia/zainstalowania z płyty. Potem finalnie sami sobie zaszkodzili przechodząc na zdrapki(bo zapewne są tańsze niż wytłoczenie płyt), a tylko wymówką były tłumaczenia w rodzaju "bo ludzie nie mają napędów" - przy takim koszcie pisma, to spokojnie ich odbiorców stać na rzadki wydatek w rodzaju kilkudziesięciu złotych za nowy napęd CD-ROM/DVD na USB.  Jak ludzie zobaczyli, że i tak muszą pobierać z Internetu i zakładać konta to doszli do wniosku, że taniej kupią wybrane gry na sieci, a o nowych tytułach poczytają sobie w Internecie. Na konsole gry są wydawane na płytach, bo ludzie chcą po prostu wsadzić płytę do napędu i grać, nie koniecznie zakładać sporo kont w różnych serwisach, ciągle pobierać aktualizacje po kilkadziesiąt GB etc.
Masz rację, bardzo nie lubię tych onlinenowych aktywacji i wirtualnych kodów. Jak mam za coś już zapłacić choćby 1 grosz to chcę by to było moje i chcę to mieć na nośniku, pełnosprawne.
Choć myślę, że przyczyna i tak jest inna. Pozbywanie się polskich tytułów jest chyba bardziej sensownym wytłumaczeniem, a zrezygnowanie z płytek mogło być celową drogą do likwidacji.
A w ogóle dosyć mam agresywnej polityki na przechodzenie na wirtual, cyfrowe pieniądze, telefony komórkowe, izolację społeczną. Rzygam już wszystkim wyżej wymienionym.