forum speccy.pl
ZX Spectrum => RÓŻNOŚCI => Wątek zaczęty przez: ZbyniuR w 2013.11.24, 00:03:21
-
Chcę dziś napisać o tym w jakich krajach jakie komputery z tych domowych 8bitowych z lat 80ych były najpopularniejsze. Poszperałem za tym niedawno we Wiki i Guglu i oto co znalazłem, z dodatkiem odrobiny wodolejstwa. ;)
Kolejność wymieniania maszyn poczynając od najpopularniejszego. Choć pewnie w różnych konkretnych latach mogła się nieco zmienić.
USA - Były jedynym krajem w którym komputery trafiły pod strzechy już w drugiej połowie lat 70ych. A cóż najczęściej pod te strzechy trafiało?
Tandy TRS-80 (znany u nas dekadę później Meritum to jego klon), Commodore PET, Apple II (głównie w szkołach bo to wyższa półka), konsolka Atari 2600, ciut później też Atari 400 i 800. Początek lat 80ych to już Tandy CoCo, Commodore Vic20, 16bitowiec Texas Instruments TI-99, a później Commodore 64, Atari 800XL oraz Laser 128 (tańszy i lepszy klon Apple II).
Czechy - Atari XL, C64, ZX Spectrum i jego miejscowy klon Didaktik.
Dania - C64, ZX.
Grecja - CPC, C64.
Hiszpania - ZX, C64, CPC.
Niemcy RFN - C64, CPC, te dwa szły łeb w łeb a kolejne to XL, ZX.
NRD - Robotron, kasy nie mieli za to mieli ambicje by sami sobie robić komputery. ;)
Australia - C64, CPC, - tu oba szły łeb w łeb, tyle że CPC sprzedawano jako Awa a nie Amstrad.
Francja - CPC, Thomson MO5 a potem jego następcy MO6 MO7 i tak aż do MO9+ (był również popularny w szkołach), C64.
Rosja - Radio 86RK (semigrafika potem też CP/M), Różnorodne klony ZX Spectrum, Elektronika BK (16bitowiec), Agat (klon AppleII, w szkołach).
Wielka Brytania - ZX Spectrum a jakże by inaczej ;) a w szkołach królował BBC Micro (wyprodukowano tylko 1,5mln ale każdy angolek z tamtego pokolenia miał z nim do czynienia). Nieco później CPC, C64, XL, Oric, Acorn Archimedes pierwszy Risc w produkcji (zastąpił BBC w szkołach).
Węgry - Commodore +4 (chyba jedyny kraj na świecie w którym był popularny), Enterprise (to Brytyjczyk na Z80, wyprodukowano ok 80tys z czego połowa trafiła na Węgry, produkowali też własny klon tej maszyny). Ciekawe w tym komputerze było to że z podłączonym odpowiednim ROMem potrafił udawać zarówno Spectruma jak i Amstrada. :)
Skandynawia - TIKI - to Norweski wynalazek działający pod CP/M, podobnie było w Szwecji i Finlandii mieli miejscowe kompy ze CP/M, tyle że przeciwnie niż w reszcie świata nie używali ich tylko w biurach, ale pisali na nie kolorowe gry oraz programy graficzne i muzyczne. A później jak na zachodzie, czyli marki znane i u nas, choć trochę szybciej niż gdzieś indziej Amigi i Atari ST wyparły tam 8bitowce.
Ameryka Pld. - czyli Brazylia, Argentyna itd. - miejscowe klony MSX i liczne klony ZX Spectruma, oba standardy szły tu łeb w łeb. MSX był tam bardziej popularny niż w Japonii z której pochodził.
Afryka - To biedny kontynent więc w latach 80ych i 90ych trafiały tu gównie komputery używane z Europy Zachodniej i to z prawie 10-letnim opóźnieniem. A które były popularniejsze to odpowiadało temu który kraj na danym terenie miał niegdyś kolonie. Widocznie decydowała tu dostępność literatury i oprogramowania w języku który zwykle pozostawał tam jednym z języków oficjalnych.
Irak i inne Arabskie - Al-Warka (to klon Japońskiego NEC PC-6002), Al-Sakhr MSX 170 (to klon Yamahy produkowany w Kuwejcie), oraz Atari XE z arabską klawiaturą (była też wersja Hebrajska). Cóż, Arabowie zwykle nie znają alfabetu łacińskiego, więc stały się tu popularne te maszyny których producenci dostosowali się do ich szlaczków pisanych od prawej do lewej.
Chiny - dziś są potęgą gospodarczą. Ich sieci komórkowe mają więcej abonentów niż gdziekolwiek indziej. Ich wyszukiwarka Bindu obsługuje nie mniej zapytań niż Google i produkują więcej komputerów niż reszta świata razem wzięta, ale w latach 80ych nie mieli nawet aut a co dopiero komputerów.
Kto wie czy w Indiach nie było podobnie bo nie udało mi się znaleźć jakie komputery były tam popularne w 80tych. A jednak na czymś musieli wykształcić jednych z najlepszych informatyków świata. ;)
Japonia - NEC PC-8801 (Z80), Fujitsu FM-7 (Motorola 6809 2MHz), Sharp X1 (Z80), standard MSX (najpopularniejsze były Sony HitBit i Yamaha).
Na początku lat 90ych bardzo szybko je wyparły 16bitowce: NEC PC-9801 (x86), Fujitsu FM Towns (x86)(butował się ze CD-ROM), Sharp X68000 (68k).
I tu nieco komentarza... Japończycy podobnie jak Arabowie nie posługują się zbyt zręcznie łacińskim alfabetem. Pierwsze komputery jakie produkowali miały po kilka KB pamięci i semigrafikę. Czyli sprzęt mało rozrywkowy i mało kto potrafił się nim posługiwać (bariera językowa). Ich alfabet składa się z dużych skomplikowanych i bardzo licznych znaków. Najprostsza czcionka z kilkuset najpopularniejszymi znakami zajmuje 16KB w ROM. By zmieścić kilkanaście zdań na ekranie potrzeba sporej rozdzielczości a wiec i sporo VideoRAM. Dlatego szybko standardem stały się 8bitowce mające po 48KB pamięci graficznej, a pod koniec lat 80ych już nawet po 192KB (a u nas całej pamięci miały po 64KB w tym ok 8KB graf.). A rozdzielczość - szybko standardem stało się 640x200 w 16 kolorach z palety 4096 a potem było jeszcze kolorowiej. (A w USA i Europie takie duże i kolorowe rozdzielczości oglądaliśmy dopiero na 16bit w PC i Amigach.) Jednak tak duża pamięć graficzna dla 8bitowego procesora to za dużo by płynnie to przewijać. Dlatego do dynamicznych gier używali raczej konsol niż komputerów. A już od 1983 roku Japońskie konsole Nintendo i Sega korzystając z kryzysu na rynku gier w USA, zdominowały światowy rynek. :)
Mimo że produkowali sporo PC na eksport, to długo nie trafiały one do tamtejszych domów. A powodem też był alfabet. Zrobić sobie nową czcionkę łacińską to pikuś, ot raptem ze 30 znaczków z garstki pikseli każdy. Ale spróbuj zrobić nową czcionkę z kilku tysięcy znaków (do zastosowań profesjonalnych) czy choćby z kilkuset dla amatorów. Albo ją przeskalować, łatwo powiedzieć, toż to tytaniczna praca, to jakby przepisywać cały słownik a właściwie to jakby rzeźbić każde słowo w programie graficznym. A do tego wiele niekompatybilnych ze sobą standardów kodowania znaków i jeszcze parę sposobów uzyskiwania ich z klawiatury która ma tylko kilkadziesiąt klawiszy. SZOK! W praktyce mało kto miał więcej niż jedną czcionkę do dyspozycji. Ale firma Microsoft wraz z Windowsem 95 wprowadziła skalowalne japońskie czcionki w kilku zestawach. I to podbiło serca Japończyków. Wspomniane wyżej 16 bitowe NEC i Fujitsu (i tak już działające na Intelach) w nowszych wersjach stały się PeCetami. :)
Więcej o Japońskich starych komputerach tu -> http://www.hardcoregaming101.net/JPNcomputers/Japanesecomputers2.htm
Cóż, widać w krajach uważanych za biedniejsze częściej popularne były ZX i XL niż C64 i CPC. W krajach w których posługują się innym alfabetem niż Łaciński czy ewentualnie Cyrylicą. Popularne było to co potrafiło gadać po ichniemu. I to by było na tyle z opowieści dziwnej treści. Jeszcze mała ciekawostka. Czy słyszeliście kiedyś o firmach Osborne, Kaypro, albo Morrow Designs? - Wątpię, a to te firmy produkowały najwięcej komputerów działających pod CP/M. Cóż podobnie jak setki innych firm znanych tylko lokalnie, nawet w Polsce były bodajże ze 3 takie firmy. ;)
Jeszcze by mieć pełny obraz sytuacji lata i ilości sprzedanych popularniejszych komputerów domowych.
Apple II - 1977 - 1990 - ponad 6 mln.
Atari 8bit - 1979 - 1992 - ponad 4 mln.
ZX Spectrum - 1982 - 1992 - ok 5 mln + 15 mln klonów np. Timex i inne głównie Ruskie.
Commodore 64 - 1982 - 1993 - 17 mln (rekord Guinessa) + 4 mln C128 + 4 mln klonów oraz konsol bez klawiatur.
MSX - 1983 - 1995 - 5 mln w Japonii + 15 mln na świecie głównie Korea Pd. Brazylia i Argentyna.
Amstrad CPC - 1984 - 1992 - ponad 3 mln + ponad 1 mln klonów głównie Schneider.
Amstrad PCW - 1985 - 1998 - 8 mln.
Atari ST - 1985 - 1993 - 6 mln.
Amiga - 1985 - 1994 - 5 mln samej A500 + ponad 1 mln innych modeli.
Macintosh 68k - 1984 - 1995 - nie mogę znaleźć ile ich sprzedano :(
Tu z podziałem na to jakie miały procki.
Motorola 6502 - Apple, małe Atari, Commodore, BBC micro, NES (Pegasus), - 35 mln domowych
Zilog Z80 - Spectrum, Amstrad, MSX, Nintendo GameBoy, Sega Master System, - 44 mln domowych
Motorola 68000 - Apple Macintosh, Atari ST, Amiga, Sega Mega Drive (Genesis), - 14 mln + ?? Maków
Acorn ARM - Acorn Archimedes, PDA, GPS, Nokia, iPod, iPhone, (w roku 2009 ma go 90% urządzeń przenośnych)
AIM PowerPC - Power Macintosh, Nintendo Wii, Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3*,
Intel x86 - PeCety, Microsoft Xbox, (a PSX, PS2 i PSP mają MIPS)
A tu konsolki z lat 1980-2000 w mln sztuk. Te z gwiazdką są przenośne.
1 *Game Boy (Color 49) 118
2 PSX 102
3 *Game Boy Advance 81
4 NES/Femicon(Pegasus) 62
5 SNES/Super Femicon 49
6 *Game Boy Color 49
7 SEGA MegaDrive/Genesis 39
8 Atari 2600 30
9 Xbox 24
10 Nintendo GameCube 21
11 *Sega Game Gear(Nomad) 11
12 Sega Dreamcast 10
13 Sega Saturn 10
Wygląda na to że ok 2 razy więcej każdego z popularnych procesorów wsadzono do konsol niż do komputerów. :)
A dziś świat produkuje już niemal wyłącznie PC i to ponad 300mln rocznie. Więc mogę spać spokojnie że i dla mnie wystarczy. ;)
A tak - zapomniałbym, w Polsce najpopularniejsze najpierw były te tańsze czyli ZX, XL, C64, CPC. A potem ważniejsza stała się dostępność oprogramowania więc C64, ZX, XE, CPC. Ech. ;)
I sorry za to że tabulacje pewnie po poprzestawiają spisy. Nie mam siły z tym walczyć.
-
Szwecja, Finlandia i Holandia - stamtąd pochodzi mnóstwo cracków na C64, musiał być tam popularny.
Francja, tam chyba najszybciej wyginęły 8bitowce pod naporem Atari ST, jedynie CPC się trzymał.
-
Świetne zestawienie, na pewno zajęło Ci to mnóstwo czasu! Dzięki!
Chciałem jedynie sprostować że 6502 to MOS Technology a nie Motorola.
-
Dzięki za zestawienie. Kawał dobrej roboty!
Trochę uzupełnię.
W latach 80-tych liczyły się na świecie jako producenci komputerów i gier zasadniczo 3 ośrodki:
- Europa Zachodnia
- USA
- Japonia
Reszta świata albo coś tam próbowała robić ale było to na małą skalę i wtórne (dłubanie klonów) - np. Polska, Argentyna, albo nie robiła nic swojego bo nie miała wtedy odpowiedniej wiedzy i technologii - Chiny, Indie, Afryka
-
Ale wpadka, jasne że MOS, nie wiem o czym ja myślałem.
Ciągle parę rejonów to białe plamy, np. Szwajcaria. Gdzieś czytałem że C128 się dobrze w Szwecji sprzedawał jako tani biurowiec, ale nie na tyle by być najpopularniejszym. Ale strasznie się zdziwiłem gdy parę tygodni temu trafiłem na stronkę z fotkami C128 z ponad 10ma wersjami językowymi klawiatur. Gdzieś mi wcięło tego linka. To były europejskie języki z tych co po kilka mln ludzi jest. A jak już wiemy, znaki narodowe to skuteczny sposób na wkupienie się w łaski narodu. ;) A ja się zastanawiałem jakim cudem tak niekorzystny cenowo komputer się sprzedał aż w 4mln.
To fakt, te 3 ośrodki były wpływowe na tyle że promieniowały swymi produktami na sąsiednie kraje a nawet kontynenty, ale to nie znaczy że inni nic nie robili, tyle że ich wytwory były znane jedynie lokalnie.
PS.: Portugalia - Timex. ;)
-
Ja mam takiego PC-8801A i nic prawie o nim nie wiem może ktoś wie jak wgrać program inny niż z prędkością 1200baud . 1200 wgrywa się ale 600 już nie.
ponoć jest jakaś prosta komenda w basic na zmianę bo domyślnie jest 1200
-
Zwykle ludzie kombinują by coś szybciej wczytywać a nie wolniej. :) Zresztą nawet te 1200 to wolno. W CPC przy odczycie komp się dostosowuje to nagrania sam, tylko przy zapisie można sobie wybrać prędkość. Może w tym Nec jest podobnie.
Tak czy siak musiałbyś poszukać opisu N88-Basic, bo tak się nazywa dialekt w twojej maszynie, nawiasem mówiąc najpopularniejszy dialekt Basica w Japonii, więc przygotuj się że lepsze stronki o nim będą w tym języku. ;)
A tak z innej beczki wklejam 3 obrazki konkurentów sprzed lat. Posklejałem je razem z nudów. ;)
Aha znalazłem te linki z narodowymi klawiszami do C128.
http://vic-20.de/x1541/cbm/keyboards.html
http://commodore128.mirkosoft.sk/national_versions.html
-
We wolnych chwilach stopniowo przeglądam sobie archiwalne numery Bajtka i dotarłem do nr3 z 1993 roku. A w nim na wyniki ankiety o komputerach jakie posiadają czytelnicy, tego najbardziej wtedy poczytnego w Polsce czasopisma o komputerach. Biorąc pod uwagę czas jaki potrzeba na opublikowanie i wydrukowanie ankiety oraz jej wcześniejsze zebranie i policzenie należy przypuszczać że przedstawia ona stan z końca roku 1992.
Ale nim przedstawię wyniki pozwolę sobie na zarysowanie tła historycznego tego jak się okazuje przełomowego roku. Roku w którym 8bitowce ustępują pola 16bitowcom. Ja wiem że w poszczególnych domach (zależnie od wielkości portfela) ten moment następował parę lat wcześniej lub później.
Właśnie w tym 1992 roku kończy się produkcja:
ZX Spectrum, Atari XE, Amstrada CPC i Amigi 500.
Commodore 64 i Atari ST pociągnęły tylko rok dłużej. Co prawda ze sklepów czy tym bardziej z naszych pokojów tak od razu nie zniknęły, ale za to pojawia się parę jaskółek wieszczących nową Erę:
Język HTML, teraz wystarczy kliknąć w linka by wejść na stronę zamiast wpisywać jej adres, hehe małe a cieszy. :)
Linux, - na którym wkrótce będzie pracować większość serwerów świata.
Gra Doom, pierwsza naprawdę popularna gra 3D z widokiem z oczu, choć na pierwsze dopalacze 3D przyjdzie jeszcze poczekać 2 lata. ;)
Amiga 1200, z paletą 16 mln i wbudowanym sterownikiem twardziela.
Windows 3.1, pierwsza wersja na tyle udana że zastąpiła nam poczciwego Nortona Commandera i skłaniała PeCetowców by dokupili sobie myszkę i choćby Covoxa, bo karty z przetwornikami zamiast brzęczydła były drogie. A właśnie pojawiły się pierwsze z 16 bitowym dźwiękiem. Także dopiero co powstały pierwsze karty graficzne z 24bitową paletą oraz CD-ROMy dla PC.
Pierwsze w Polsce serwery internetowe na kilku uczelniach, choć na polskie strony i trafienie pod strzechy jeszcze poczekamy. ;)
Także w tym roku zaczyna działać Centertel, pierwsza w Polsce sieć telefonii komórkowej. :) Taki telefon kosztował wtedy więcej niż dobre auto, ale co tam. ;) Powstaje też pierwsza w Polsce prywatna telewizja, Polsat. :)
No i co? - Porównajcie sobie listę tego co odchodzi z tym co nadchodzi. To już nie jest taki sam świat jak ten w 8 bitowcach z magnetofonem? - Prawda?
Były to czasy gdy w większości polskich domów był tylko 1 TV, z czego prawie połowa czarno-biała. Muzyki słuchało się z winyli lub magnetofonów i to nie zawsze kasetowych. W 40% domów był telefon stacjonarny, a w co czwartym jakiś komputer. A wszystkie procenty podane poniżej, dotyczą jedynie tej już skomputeryzowanej mniejszości naszego społeczeństwa a nie jego całości. :)
31% - PeCet
30% - Commodore
21% - Amiga
19% - Spectrum
10% - Atari 8bit
6% - Atari ST
3% - Amstrad CPC
70% - ma monitor
54% - kompów to 8bitowce
30% - ma tylko magnetofon bez stacji dysków
26% - ma twardziela
20% - ma więcej niż 1 komputer
2% - ma modem
Jeśli nawet założymy że znakomita większość tych twardzieli znajdowała się w PeCetach, to i tak co 6ty PC go nie miał. Ponad połowa 8bitowców nie miała stacji dysków. Modemy się przydawały tylko do BBS-ów albo łączenia się z kolegą. TPSA udostępniła nr do neta dopiero w 1996. A póki co więcej ludzi nagrywało sobie programy nadawane w Radiu. A jak ktoś wie ile było Polaków i ile średnio osób mieszkało w tzw gospodarstwie domowym to można by policzyć ile w kraju było komputerów. ;)
-
Fajnie napisane. Trochę dopieścić, parę ilustracji i jest gotowy artykuł :)
Dodam jeszcze - pozostając w klimatach "przesiadki" z komputerów domowych na PC - że dla mnie był to moment wielkiego rozczarowania, bo pecety jawiły mi się jako sprzęt mało ciekawy, po prostu narzędzie do pracy i nic więcej. Fakt, że pojawiały się na to gry, ale początkowo (do momentu pojawienia się kart EGA/VGA) były one wręcz ubogie. No i brakowało im całej tej walki ze sprzętem - lutowania kabelków, podłączania magnetofonu, joysticka, przerabiania portów, dorabiania intefejsów... Pecety przyniosły gotowe rozwiązanie w jednym pudełku i koniec pieśni. Można było sobie co najwyżej dołożyć pamięci, zmienić procek czy dołożyć parę kart. A to takie przyziemne.
Wraz z powolną śmiercią komputerów domowych (pod które włączam wszystkie spotykane w domach "nie-pecety" oraz "nie-maki") zaczęły się też zmieniać pisma komputerowe, które stawały się coraz... nudniejsze, moim skromnym zdaniem. Rutynowe testy myszek, klawiatur, kart graficznych czy dźwiękowych, rutynowe opisy kolejnych programów do pracy i zabawy. Coraz trudniej było wyłuskać coś naprawdę fajnego, ciekawego, nietypowego, pomysłowego. I piszę to zarówno z perspektywy byłego redaktora, jak i z perspektywy czytelnika wielu pism obecnych wówczas na rynku.
Szał się skończył, ale pozostały wspomnienia :)
-
Ja jestem spectrumowcem który się przesiadł bezpośrednio na peceta (PC AT, VGA, dysk 40 mega) właśnie gdzieś około 1992 roku.
Wtedy z grami na PC nie było już problemu. Standardem grafiki była już VGA, z gier wychodziło to samo co na Amigę, często w lepszej oprawie graficznej i bez konieczności żonglowania dyskietkami. A potem Amiga się skończyła a pecet pozostał ;)
Co do zabaw z lutownicą, cóż jeden to lubi, drugi nie ;) To że wszystko zrobiło się prostsze to akurat zaleta a nie wada.
Na początku lat 90-tych stało się też coś co powinno zajść już znacznie wcześniej - pisma komputerowe wyspecjalizowały się. My piszemy tylko o grach, my o sprzęcie, my o programach użytkowych... W takim np. Bajtku było o wszystkim po trochu, istny groch z kapustą. O Spectrum i grach było może z 5 stron na 30, reszta mnie zwyczajnie nudziła ale nie mogłem kupić bez tego. Znacznie lepiej się zrobiło gdy powstały Top Secret i Computer Studio, to była prawdziwa uczta dla gracza.
-
Pamiętam że już 1991 roku na giełdzie na Grzybowskiej ludzie masowo pozbywali się Spectrumów, całych zestawów ze stacjami dysków, interfejsami itp. Było tego zatrzesienie. Sprzętu Atari 8 bit zawsze na wyprzedażach było dużo - ludzie rozczarowani ubogością gier i innego oprogramowania w stosunku do C64 lub Amigi też się tego pozbywali. Z tego co pamiętam, na Grzybowskiej ktoś na I piętrze ze Spectrum i Fdd 3000 "urzędował" do 1993 roku. Gdzieś do końca 1992 roku był tam ze sprzętem Rajsoft ze swoją paczką (prawie zawsze był Agent-X, wpadał czasem WiseMan i inni których nie pamiętam) Ja przesiadłem się z ZX na Amigę 500 w 1992 roku. Potem pożałowałem tego. Amiga szybko mi się znudziła bo nie potrafiłem na niej nic zrobić poza graniem. W 1993 roku "z podkulonym ogonem" wróciłem do poczciwego Spectrum 128K + Fdd 3000, chociaż Amigę miałem nadal. Gdybym lekkomyślnie nie pożyczył sprzętu "przyjacielowi", który mi go zepsuł i na dodatek nie chciał oddać, miałbym dzisiaj niezły antyk. Pierwszy PC kupiłem dopiero w 1997 roku - był to Pentium 75, 256 Mega ramu.
-
A mój pierwszy prywatny pecet wyglądał wyjątkowo biednie :). Gdzieś w latach 1990-1991 kupiłem płytę główną AT 286 z 1 MB pamięci. Dokupiłem do niego sam zasilacz (bez obudowy), do tego kartę CGA/Hercules, klawiaturę, kartę I/O - po czym podpiąłem flopa 5,25" od FDD3000 i zielony monitor Vela, który odtąd współdzielony był przez oba komputery :). Z redakcji udało mi się pożyczyć dysk, bodajże 20 czy 40 MB. No i już mogłem pisać teksty w domu, po czym przynosić je na dyskietce do pracy :D
Jednak praca magisterska wymagała ode mnie upgrade'u, bo musiałem robić testy wydajnościowe procedur graficznych. W 1995 roku miałem już kompa z DX4/100 MHz, 16 MB RAM, kartę VGA na VLB, Gravisa Ultrasound, dysk 0,5 GB oraz... monitor 17 cali z ówczesnej górnej półki.
Wkrótce po obronie pracy dyplomowej cały sprzęt mi ukradli... Ocalał TC2048 z FDD3000, kolekcją dyskietek 3" i zielonym monitorem Vela. Dzisiaj to, co ocalało, jest warte o wiele więcej niż to, co ukradli...
-
Ja wytrwale byłem wierny marce C= (C64 , AMIGA 600) do 2000 roku (pierwszy PC Amd Duron 900). Z spectrumem miałem pierwszy kontakt tak około roku 88-89 .Był to Timex 2048 w domu harcerza gdzie chodziliśmy na lekcję informatyki.Komputery tam były połączone w sieć , wszystkie programy były wgrywane z jednego komputera .Pracowaliśmy wtedy pamiętam na LOGO , bawiły mnie komendy w stylu "pokaż żółwia" , "schowaj żółwia". W spectrumie zawsze podobał mi się według mnie niezły basic w porównaniu do mego c64 .Często korzystałem z emulatora zx spectrum (zgodny na poziomie basic-a) i pisało się proste programy , potem nagrywałem na kasetę i w szkolę można było odtworzyć już na realnym sprzęcie .
-
Świetna konkluzja z tą kradzieżą. :D
Dla mnie rok 1992 też był przełomem bo kupiłem 1szy komputer 6128. :) Tak dopiero 8bitowca w 7 lat po jego premierze na rynku, a wcale nie byłem rozczarowany że zacząłem należeć do tej szczęśliwszej części społeczeństwa, zwłaszcza że czekałem z zakupem by mnie ominął etap magnetofonu. ;) W 93 przestałem kupować Bajtka bo się specetowił. Teraz jak czytam te roczniki to chwilami przypomina mi nudne magazyny których nawet nazw nie pamiętam, a chwilami Magazyn Amiga który zacząłem prenumerować 4 lata później. Wydaje mi się że cena PCów były takie że się je traktowało z większym nabożeństwem i stąd brak dłubania lutownicą, a także stąd że były bardziej skomplikowane i byle amator nie miał śmiałości robić w nich nic więcej niż przestawiać zworki. Zanim dostały EGi kojarzyły mi się jako milczące ciężkie kloce z przerośniętą mocą i grafą jak w moim CPC, a Amigi były takie czarodziejskie że ludziom się szerzej otwierały oczy i milknęli, by ich posłuchać. W ok 1995 chodziłem do Biblioteki Uniwersyteckiej, to było jedyne miejsce w Toruniu by skorzystać z neta, a było tam 12 sztuk 386 podłączonych to jednej wolnej linii, więc brałem ze sobą jakieś czytadło, by nie ziewać czekając na wczytanie się strony. hehe Taaaa Netscape Altavista i Yahoo to były klimaty. A koledzy pytali skąd ty masz takie świetne obrazki z Gwiezdnych Wojen. :D Pamiętam też jak szwagier pożyczył Pegazusa, postrzelałem do kaczek i zazdrościłem jakości grafy tej 8bit konsolce. :)
W 1996 kupiłem A1200 z twardym, szybko dokupiłem 5x szybsze Turbo i CD-ROMa. I choć miałem go dłużej niż CPC to nigdy jej nie pokochałem aż tak. Nie napisałem na niej ani jednego programu bo wszystko co potrzebowałem już ktoś wcześniej napisał. A gierek, demek i obrazków była taka masa że nie nadążałem oglądać a co dopiero pomyśleć o tworzeniu. Ale i tak bardziej mnie oczarował dokupiony po roku PSX. I nie zazdrościłem żadnym PeCetowcom bo większość miała za słabe konfigi by gry na nich wyglądały lepiej niż na "szaraku". Więc się wstrzymywałem z kupnem PC aż te lepsze stanieją i przesiadłem się dopiero jak wyszedł Win XP ładny i stabilny w 2002, ale gry poszły wtedy w kąt bo wolałem oglądać AVIki, a dzięki nagrywarce mogłem zachować te co nie mieściły się na twardzielu. :)
Masowo się pozbywali Spectrumów? - Cóż jedni się pozbywali a inni nabywali, ciesząc się nowym kolorowo-piszczącym światem. :) Komputerowcy obracali się w środowisku komputerowców, nie zawsze zdając sobie sprawę że większość społeczeństwa nie miała nawet 8bitowca, przez co często mieli mylne wrażenie że nikt już ich nie chce. Choć fakt że woleli kupować Comodorki. :) W latach 90ych w sklepach już tylko to było, Commodory, Amigi i PC.
Próbowałem znaleźć dokładniejsze dane z tego roku na stronach GUS i OBOP o dobrach posiadanych w polskich domach ale poległem. Z tak odległych dat znajdywałem tylko dane o gospodarce.
Na CPC też są emulatory Basica Spectruma, ale to lipa jest w porównaniu z Amstradowym. :)
I kursy LOGO były w osiedlowym domu kultury ale na Amstradach. :D
PS.: Trojacek - jakich ilustracji? takich jak te wyżej w tym wątku? Można by torcik z procentami wstawić. ;) Przymierzam się do napisania kolorowych wykresów na CPC tortowo słupkowe. Bo te co istnieją to kolorowe nie są i raczej nie są 3D.
-
Nooo, wykresy tortowe, obrazki z epoki, takie tam ;-)
Fajnie by było, by takie rzeczy czytali nie tylko forumowicze :)
-
Panowie, a gdzie w tamtych czasach można było kupić nowego ZX Spectrum, czy Timexa. Z tego co pamiętam to mój ojciec kupił gumiaka, a później TC2048 jako używke na giełdzie.
Później stacja FDD3000 nówka ze składnicy harcerskiej. Przy okazji, czy Speccy 128k, +2, +3 były dostępne w PL jako nówki w sklepach ?
-
Regularnie zaglądam tu, na ppa i rzadziej na atari.org i coraz częściej widzę wpisy młodych ludzi co w tamtych czasach albo jeszcze moczyli pieluchy albo wręcz pływali jeszcze we woreczku taty. ;) Dla nich te czasy to terra incognita.
Timexy były w Centralnej Składnicy Harcerskiej ale lat w jakich to było nie potrafię podać może ktoś poratuje?
Nowe ZX były za funty w Polanglii, a stare widywałem tylko w komisach. Pewnie przywiezione pod pachą zza Odry. ;)
-
Timexy (przede wszystkim TC2048) były w sprzedaży w CSH, wiem, bo sam mam z CSH (cena 106 tysięcy starych złotych). ZX Spectrum były sprzedawane albo w Pewexie, albo w Baltonie, już nie pamiętam. Tak samo Atari 800XL i potem 130XE.
-
Timex TC 2048 pojawił się w CSH 1986 roku. Na początku kosztował 106 tys. starych złotych. Ja swój egzemplarz kupiłem w sierpniu 1988 roku już za 140 tys. zł.
Dla porównania joystick średniej klasy kosztował 11 500 zł.
Stację FDD 3000 kupiłem w również w CSH za, jeśli dobrze pamiętam (mam gdzieś jeszcze rachunek :) ), 591 tys. starych złotych (galopująca inflacja :( ) w marcu 1990 r.
-
Masowo się pozbywali Spectrumów? - Cóż jedni się pozbywali a inni nabywali, ciesząc się nowym kolorowo-piszczącym światem. :) Komputerowcy obracali się w środowisku komputerowców, nie zawsze zdając sobie sprawę że większość społeczeństwa nie miała nawet 8bitowca, przez co często mieli mylne wrażenie że nikt już ich nie chce. Choć fakt że woleli kupować Comodorki. :) W latach 90ych w sklepach już tylko to było, Commodory, Amigi i PC.
Pozbywali się ci, którzy znali się na rzeczy i wiedzieli że dni Spectrum są "policzone" i przesiadali się najczęściej na Amigi. Pamiętam że ostatnią grą w jakiej znalazłem nieśmiertelność był Pang. Zagrałem w nią jeszcze, przechodząc do końca i chyba na drugi dzień zamieniłem cały zestaw za wieżę stereo. Sadziłem wówczas że wraz z zakończeniem komercyjnej produkcji gier na ZX skończy się jego życie, a tu raptem po 20 latach wciąż są pasjonaci tego sprzętu, dlatego po latach zaopatrzyłam sie w real hardware (by poczuć ten klimat z przed lat :D)i lubię sobie czasem pobrzdąkać w to i owo. Dotąd używałem emulatorów.
Oryginalnych ZX nigdy nie widziałem an w Peweksie ani w Baltonie a często w tych sklepach bywałem więc NA PEWNO zwróciłbym uwagę. Z tego co wiem wszystkie pochodziły z prywatnego importu z GB lub z Niemiec. Myślę że gdyby można było w Polsce kupić nówki ZX, sprzęt ten byłby chętniej kupowany od Atari 8bit.
-
Oryginalnych ZX nigdy nie widziałem an w Peweksie ani w Baltonie a często w tych sklepach bywałem więc NA PEWNO zwróciłbym uwagę. Z tego co wiem wszystkie pochodziły z prywatnego importu z GB lub z Niemiec. Myślę że gdyby można było w Polsce kupić nówki ZX, sprzęt ten byłby chętniej kupowany od Atari 8bit.
A mi się wydaje, że jednak je widziałem w którymś z tych sklepów. Ale może mi się wydaje :)
Poza tym był jakiś masowy importer, który zaopatrywał m.in. szkoły.
-
Gumiaka Ojciec kupił mi jak byłem w 7 klasie podstawówki - czyli w roku 1987. Oczywiście była to używka, zakupiona w sklepie Bajtek w Bytomiu. Kosztował 116 tys. starych złotych. Ile to wtedy było? Dokładnie dzień wcześniej sprzedał odziedziczone po swoim zmarłym bracie 4 szt. nowiuteńkich kompletów okien plastikowych bądź drewnianych (wymiar powiedzmy 2x1,5m), po 30 tys. za jedno. Pierwsza klawiatura była do wymiany dokładnie po wakacjach, jak zacząłem 8 klasę - zwalone p, co spowodowało brak możliwości wciśnięcia " - a co to znaczyło pewno wiecie :-]
-
Sadziłem wówczas że wraz z zakończeniem komercyjnej produkcji gier na ZX skończy się jego życie
W zasadzie miałeś rację.
Lata 90-te w Polsce i w Europie Zachodniej to dla ZX taki mroczny okres gdy komercyjnych gier nie było, pisanych hobbystycznie też nie było, internetu też nie było (no może był gdzieś na uczelni, ale nikt naprawdę nie wiedział po co to komu), po prostu jakby powiedział Kononowicz nie było niczego ;)
A użytkownicy mieli lepsze zajęcia - lepsze komputery, dziewczyny, imprezy, wkraczanie w życie zawodowe...
Działo się dużo w Rosji ale może kilku ludzi w Polsce miało tego świadomość - obieg informacji był gorzej niż kiepski.
Wszystko jakoś odżyło po 2000 roku i na szczęście ten stan trwa do dziś. Na zachodzie bardziej, u nas mniej ale i tak o wiele lepiej niż było. Zobaczymy ile jeszcze damy jako społeczność radę :)
-
BTW, potem ok roku 1990-91 wymieniłem gumiaka na Timex'a 2048. Pamiętam, że kilka lat później znalazłem chyba w Bajtku ogłoszenie firmy z Warszawy o możliwości przeróbki tego na 128k +2. Pamiętam, że wysłałem i rzeczywiście przerobili (oczywiście obudowa została z Timexa, czyli całość była bez magnetofonu). Jak wróciło i otwarłem maszynkę to środku był nowy chyba nowy rom, chyba ten kasowany światłem, ale eki sobie za to nie dam uciąć, AY3-8912 i zaje..... plątanina białych cienkich kabelków, wlutowana obustronnie w płytę. Wgrywałem sobie potem wszystkie gierki z kaset które miałem i notowałem na ostatniej stronie instrukcji przeróbki co się zmienia w jakich gierkach przy 128k i ay. Po bodajże 2 czy 3 miechach podłączyłem do tego radiomagnetofon Condor https://www.google.pl/search?q=radiomagnetofon+condor&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=n3zBUsrODKiu4ATUloH4Bw&sqi=2&ved=0CCoQsAQ&biw=1456&bih=906#facrc=_&imgdii=_&imgrc=PhqzSDgPq9cfiM%3A%3B3-MgKQKlSpa2-M%3Bhttp%253A%252F%252Fimg691.imageshack.us%252Fimg691%252F6982%252Fcondor1k.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fxarchiwum.pl%252Frm-820-s-condor-unitra-lubartow-legenda-prl-i1651643747.html%3B1794%3B771 (https://www.google.pl/search?q=radiomagnetofon+condor&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=n3zBUsrODKiu4ATUloH4Bw&sqi=2&ved=0CCoQsAQ&biw=1456&bih=906#facrc=_&imgdii=_&imgrc=PhqzSDgPq9cfiM%3A%3B3-MgKQKlSpa2-M%3Bhttp%253A%252F%252Fimg691.imageshack.us%252Fimg691%252F6982%252Fcondor1k.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fxarchiwum.pl%252Frm-820-s-condor-unitra-lubartow-legenda-prl-i1651643747.html%3B1794%3B771)chyba, puściłem głos na max żeby wgrać coś co nie wchodziło i poszła się walić ULA przy tej operacji. Ponieważ nie znalazłem żadnej firmy, która mogła to naprawić Timex poszedł do piwnicy i na raty kupiłem A600. Timexa odgrzebałem i sprzedałem na Allegro ok 2002-2003-2004 roku czego oczywiście żałuję teraz bardzo, bo pewnie byłby wart, jako takie dziwadło, duuużo więcej niż uzyskane wtedy 200 PLN...
-
Pachnie mi to firmą STAVI, oni przerabiali Timexy na 128K :D
A ten ROM kasowany światłem to stara generacja EPROM-ów. Nowsze kasuje się elektrycznie i określa dość ogólnym mianem pamięci Flash :)
-
No jasne, że STAVI :-]
-
Tak w sumie, przydałoby się zrekonstruować rozwiązanie serwowane przez STAVI. Po części jest to na stronie Yarka, tzn. dokłada on od siebie trochę więcej ;). Natomiast brakuje mi prostej recepty - schemat, płytka, link do ROM, opis montażu - rozwiązania maksymalnie kompatybilnego ze 128K (wiadomo, timingów się nie przeskoczy, ale chodzi mi tylko o uruchamianie gier). Sam kiedyś popełniłem coś takiego, na płytce uniwersalnej, i po 20 latach boję się tego dotykać, bo już nie pamiętam, co autor miał na myśli ;).
-
A ten ROM kasowany światłem to stara generacja EPROM-ów. Nowsze kasuje się elektrycznie i określa dość ogólnym mianem pamięci Flash :)
I panuje przy tym spory zamęt ;)
Precyzując, Flash jest odmianą pamięci EEPROM.
A jej trzy popularne odmiany to:
Pamięci EEPROM (odczyt i kasowanie/zapis dowolnego bajtu)
Pamięci Flash NOR (odczyt dowolnego bajtu, kasowanie i zapis blokami)
Pamięci Flash NAND (wszystkie operacje blokami)
-
Tak w sumie, przydałoby się zrekonstruować rozwiązanie serwowane przez STAVI.
Kolejny raz ten temat powraca, tylko jakoś chętnych na zajęcie się tym nie ma. Jestem w posiadaniu takowego egzemplarza (potocznie nazwany Timex TC2128), posiadam tez "plusa" przerobionego przez STAVI na 128k. Chętnie udostępnię jeżeli ktoś się tego podejmie - pewnie potrzebny będzie reverse engineering - i udostępni opis jak tego dokonać (najlepiej w formie artykułu).
-
A czy to rozwiązanie obsługuje drugi ekran? I czy ma jeden rejestr stanu (do przełączania pamięci RAM i ROM), czy dwa?
-
STAVI od jakiegos czasu przygotowuje schematy i inne opisy. Zatem czekamy.
-
Oba komputery mają "full wypas", czyli obydwa ROMy, 2 ekrany etc. Ponoć najbliższe były 128+2A. Wszystkie gry jakie miałem dla 128k odpalały się bez problemu. Natomiast było dosłownie kilka progsów, które nie poszły w takiej konfiguracji. M.in. The Lyra II wywalała się na części "z butelką". Na szczęście miałem MacFace II, do którego można było wgrać ROM oryginalnego 48 i wtedy hulało. Innych przykładów nie pamiętam, ale coś jeszcze na pewno było.
-
Z progsów w tej chwili nie pamiętam czy z czymś miałem problemy.
Z gier problemy pamiętam z Narco Police i Dizzy, ale nie jestem pewien na 100% czy to problem przeróbki Stavi czy tego ze mam zewnętrzny AY. Jak odczepie AY to obie gry działały.
-
Ciąg dalszy wątku z ankietą z Bajtka...
Dwa lata później gdy Bajtek się już specetowił i jedynie o Amidze jeszcze czasem troszkę napiszą, (a istnieją już w PL czasopisma dla Atarowców, Commodziarzy I Amigantów), z podobnej ankiety wśród czytelników Bajtka aż 65% mają PC, Amiga 14%, Comoda 13%, Atarka 9%, Speccy 4.5%, ST 1.7% i CPC 1.2%. Redakcja zapowiada że co kilka nr będzie kilku stronicowy klan dla jednego z 3ech 8bitowców. Hmmm Czyli z raz na rok coś o swoim kompie przeczytamy? To się nazywa równia pochyła. Mniej tekstów to i mniej czytelników z danym sprzętem i tak w kółko aż do zera. Za rok to będzie 100% PC. To se ne wrati. I rzeczywiście był nr dla ZXa tzn 6 stron + kilka dysków Shareware do kupienia w 11-94. Pewnie je dawno przestudiowaliście. Został mi jeszcze ostatni rocznik do przejrzenia a właściwie to 9 numerów, bo tyle sobie liczy. :)
Zmiana tematu:
Czy któryś z was miał kiedyś do czynienia z hiszpańską wersją Spectruma?
Niedawno dorwałem je na fotkach o na tyle wysokiej rozdzielczości, że zauważyłem że kilka znaków na klawiaturze ma zmienionych. A konkretnie na S jest hiszpańskie ń zamiast znaku |, na D jest Ń zamiast \, na Y i U są odwrócone do góry nogami ! i ? zamiast [ i ], oraz na X znak Pt zamiast Ł. To taka ciekawostka. Zauważyłem że w 8bitowcach znaki narodowe są zwykle na kodach poniżej 127 niż powyżej. Choć hiszpański Amstrad jest wyjątkiem.
A propo czcionek. Może już tam szperaliście, ale na atarionline jest MASAaaaa czcionek z Atari i z Commodora, a że matryca taka sama to łatwo je użyć na innym 8bit. A jest z czego wybierać i nie brak tam czcionek narodowych i obrazkowych. :)
http://atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1236639234&archive=&start_from=0&ucat=7&ct=poczatki
http://atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1242399102&archive=&start_from=0&ucat=7&%3Bid=1243163472&%3Bstart_from=0&%3Bucat=5&%3Bct=wywiady&ct=poczatki
-
Czy któryś z was miał kiedyś do czynienia z hiszpańską wersją Spectruma?
O ile pamiętam to kolega Will posiadał swego czasu. Wyglądał jak "plus" i nazywał się chyba Delta (choć może to nie Hiszpan?). Miał właśnie pozmienianą trochę klawiaturę i coś mi się kołacze, że komendy BASICa były inne (tłumaczone?). W sumie nie dałem rady na nim czegoś tam wklepać, więc tylko "miałem do czynienia" będąc w gościnie u Niego.
-
Delta to były "Plusy" robione w Jugosławii - a raczej przerabiane...
http://zone.bomberoza.net/Autres%20ordinateurs/Spectrum/Delta/Delta.htm
zreszta w tym temacie było juz cosik na naszym forum
http://speccy.pl/forum/index.php?topic=129.15
Te komputery trafiały do Polski za pośrednictwem P.Z. Apina z Zielonej Góry...
-
Oryginalnych ZX nigdy nie widziałem an w Peweksie ani w Baltonie a często w tych sklepach bywałem więc NA PEWNO zwróciłbym uwagę.
Może po prostu był to na tyle rzadki towar, że go nie wszędzie rzucali?
Właśnie odgrzebałem, że nie tylko ja pamiętam, że gumiaki były w Peweksie:
http://speccy.pl/forum/index.php/topic,129.msg2001.html#msg2001
Ja najczęściej bywałem w Peweksie na Armii Ludowej po kasety po dolarze i prawie na pewno tam widziałem gumiaczki. Z tego co pamiętam, były tylko o kilka dolarów tańsze od Atari 800XL.
A może o kilka droższe :D
-
Białystok zawsze był na
końcu świata...
-
Jako prawie codzienny bywalec PEWEXów - miałem dwa największe w Krakowie - po drodze do szkoły - oświadczam z całą odpowiedzialnością:
W Krakowie na 100% nie były sprzedawane komputery Sinclaira w sklepach PEWEX.
Kochałem te sklepy podobnie jak zresztą absolutna większość dzieciaków je kochała.
Był tam specyficzny zapach. Zapach - gum do żucia DONALD, markowych jeansów i czegoś jeszcze co
się kojarzyło z odległym Zachodem.
Było oświetlenie kolorowe i dobrze oświetlające towar.
Byli sprzedawcy specjalnie wybierani do tej pracy - bo to były jedyne sklepy (oprócz prywatnych "butików")
gdzie zaraz od wejścia byłeś witany z uśmiechem i troską. Ci ludzie chyba uwielbiali swoją robotę!
Wracając do tematu - Kraków pod względem elektroniki i komputerów był w tamtych czasach "na końcu świata".
Pamiętam jak zazdrościłem kuzynowi ze Śląska. Tam były giełdy, towar w sklepach (górniczych?) i w ogóle coś się działo.
Wystarczy popatrzeć na reklamy w ówczesnych BAJTKACH - 80% reklam pochodziła właśnie ze Śląska...
W Krakowie była jedynie w weekend Giełda pod Karlikiem i to chyba wszystko.. a w sumie to chyba najbardziej "studenckie"
miasto w Polsce...
-
A czy kojarzy ktoś by w Pewexach były Atari XE w beżowych obudowach, a nie tylko w szarych z jaśniejszymi klawiszami?
Taki kolor miały w reklamie w Bajtku (może to kiepska jakość druku), i moje wspomnienie 1go XE jaki na własne oczy widziałem w Pewexie też taki był. A kogo nie zapytam to mówi że takich nie było, co najwyżej robią się beżowe po latach od słońca. I widziałem takie ubeżowione fotki, ale widać na nich niejednolite zmiany i inny odcień klawiszy, ale ja mówię o czymś co nowe całe razem z klawiszami takie były. Aż zwątpiłem że moja pamięć została zniekształcona tą reklamą z Bajtka. Ale znalazłem foty XE z arabską klawiaturą i były całe jednolito-beżowe. :) Więc były takie Atarki! :P
PS.: Gdzieś na angielskiej stronce czytałem że w Toruniu 1/4 mieszkańców to studenci, ale oni tym słowem nazywają też uczniów podstawówek. I że na Starym mieście jest tam najwięcej knajp na km2 ze wszystkich europejskich miast. Czy jest coś bardziej potrzebnego studentom do życia? ;)
-
Węgry - (...) Enterprise (to Brytyjczyk na Z80, wyprodukowano ok 80tys z czego połowa trafiła na Węgry, produkowali też własny klon tej maszyny). Ciekawe w tym komputerze było to że z podłączonym odpowiednim ROMem potrafił udawać zarówno Spectruma jak i Amstrada. :)
Zaintrygowałeś mnie tym sprzętem, bo wydawało mi się, że znam wszystkie mikrokomputery z procesorem Z80.
Poszukałem i sporo na jego temat znalazłem. W większości niestety po węgiersku, ale jest.
Udało mi się nawet okazjonalnie znaleźć taki sprzęt za rozsądne pieniądze (150 USD, w weekend testy :) )
Znalazłem też na eBay'u sprzętowy ZX Spectrum Emulator do tegoż komputerka.
Niestety, a może stety, z brakiem opcji wysyłki do Polski. Pomijając już zaporową cenę 450 GBP.
Okazało się, że w sieci jest wszystko: schemat, dokładne zdjęcia płytki i wsady do EPROM-a.
A piszę tutaj o tym wszystkim, bo nigdzie nie znalazłem nic na temat tego, że Enterprise może emulować CPC.
Możesz rzucić jakimiś źródłami na ten temat ?
-
Wiesz próbowałem znaleźć teraz taką stronę i coś mi nie idzie. Raczej nigdy nie interesowałem się tą maszyną aż tak by mi się chciało gdzieś głęboko wchodzić poza linki proponowane przez Google lub Wiki. A teraz trafiam jedynie na stronki o tym że większość gier na Enterprise to konwersje z CPC i to piksel w piksel. Oraz że ich społeczność fanów lubiła się z Amstradowcami. Koleś co napisał SID Playera na CPC to fan EP i pisał coś by mu odpowiedzieć czy to równie dobrze chodzi na prawdziwym co na emulowanym, ja to zinterpretowałem że Emu CPC na EP a może to było na PC. I teraz zaczynam myśleć że albo sam coś źle zinterpretowałem albo wyczytałem taką nadinterpretację. Coś mi świta że o ROMach CPC na EP było coś w jednym zdaniu razem z tym ROM od ZX i czytałem to na tej samej stronie z której się dowiedziałem o tym że połowa EP do Węgier trafiła i że swoje klony robili, to chyba było na jakiejś stronie zbieracza retrosprzętu. No ja się poddaję. Przy okazji ciekawych nowych rzeczy się o nim dowiedziałem jak np że w Basicu miał polecenia do grafiki żółwia jak w LOGO i że istniała wersja z niemiecką klawiaturą. Nawet mam fotkę. ;)
PS.: A czy kojarzysz Tatung Einstein? Tajwańska maszyna ze CP/M z wbudowanymi stacjami 3` sprowadzana przez pewien czas do UK. Były wersje TC i 256. :)
-
Z tego co ja znalazłem, to sprzętowy emulator jest tylko dla ZX Spectrum (75% zgodności).
Są jeszcze emulatory ZX 81 i CPC 664, ale programowe (nie w ROM).
Enterprise ma dwie wersje klawiatury: brytyjską (rzadziej spotykana) i węgierską (podobny układ do niemieckiej).
Na razie nie mam za wiele czasu, żeby się tym sprzętem pobawić, ale sprawia wrażenie, że ma duży potencjał :)
Koszmarem jest dokumentacja w większości w języku węgierskim.
A drugi koszmarek, to ceny akcesoriów z uwagi na rzadkość tego sprzętu (50 USD za pokrowiec na klawiaturę, 90 USD za zepsutą mysz bez kulki :( )
O Tatung Einstein słyszałem i chyba dawno temu widziałem jego zdjęcie w jakiejś gazecie, ale nigdy później go nie spotkałem.
Edit: A jednak jest Tatung TC-01 na eBay'u za 175 GBP, gdyby ktoś szukał http://www.ebay.com/itm/Fully-Reconditioned-Tatung-Einstein-TC01-With-Twin-Disk-Drives-/370972767199?pt=UK_VideoGames_VideoGameConsoles_VideoGameConsoles&hash=item565fb333df (http://www.ebay.com/itm/Fully-Reconditioned-Tatung-Einstein-TC01-With-Twin-Disk-Drives-/370972767199?pt=UK_VideoGames_VideoGameConsoles_VideoGameConsoles&hash=item565fb333df) :)
-
Ooo ciekawe informacje znalazłeś dzięki że się podzieliłeś. :) Tatung 256 jest ładniejszy. Trafiłem na wątek o EP na forum CPCWiki i ktoś tam się rozmarzył gdyby tak się udało grafę od niego wsadzić w CPC. :D
Ale wiesz że nie trzeba kupować wszystkiego co jest na aukcjach? ;)A czy masz jakąś polską maszynkę ze Z80 a właściwie to z jego ruskim odpowiednikiem? A było parę takich.
-
Ten emulator ZX Spectrum do EP, to prędzej sam zrobię niż wydam na niego taką górę kasy :)
Pozostałe akcesoria też są możliwe do zrobienia (opisy znalazłem w sieci).
Polskich sprzętów nie mam, bo strasznie toporne są - ogromne obudowy i takie sobie możliwości (tak wiem, to nie patriotyczne ;) ).
Byłem bliski zakupu w '87 roku zestawu Meritum I do samodzielnego montażu za jedyne 76 tys. ówczesnych złotych.
Ale jak poszukałem (wtedy Googla nie było :) ) jakie to ma "możliwości", to odpuściłem i za rok za dwukrotnie wyższą cenę kupiłem/dostałem Timexa.
Na Z80 zbudowane były też polskie modemy Pocket Radio TNC-2D produkcji firmy Muel, których w latach '90 używałem do komunikacji z licznikami ciepła.
Bardzo ciekawa konstrukcja.
Bardzo chciałem też poskładać sobie zestaw MIK, ale na tamte czasy to była jednak droga zabawa.
Teraz dopiero mam możliwość nadrabiać zaległości, chociaż MIK-a nadal nie mam ;)
-
Z ciekawostek znalazłem jeszcze jeden komputer z Z80 w środku http://en.wikipedia.org/wiki/Mattel_Aquarius (http://en.wikipedia.org/wiki/Mattel_Aquarius) .
Dostępny aktualnie na eBay za 130 GBP.
Z opisu wynika, że możliwościami niewiele odbiega od naszego rodzimego Meritum.
-
Hmmm ciekawe, wyglądem przypomina TI-99. Zresztą to nie ostatnia próba firmy Mattel sprzedawania komputerka. ;)
Meritum jest klonem popularnego w USA dekadę wcześniej TRS-80 (nie mylić z TRS-80 CoCo, który ma kolorki i Motorolkę) tak więc idąc tym torem można by do niego soft znaleźć w tym i gierki.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_TRS-80_games
Ale bez szalu, w końcu to semigrafika podobnie jak np. w ZX81. ;)
-
Z tego co wyczytałem z fantastycznej książki "Digital Retro" (autor: Gordon Laing) Aquariusa zabiła jego pamięć RAM w oszałamiającej wielkości 4KB. Ktoś nieźle upadł w Mattel na głowę, żeby w 1983 wprowadzać maszynę z tak marną pamięcią RAM. Żeby to chociaż było 16KB. Przy okazji polecam wspomnianą książkę, a właściwie album. Dowiedziałem się z niego o konstrukcjach, o których nie miałem zielonego pojęcia. To i te piękne zdjęcia.
-
Umieszczam listę jaką udało mi się ustalić najlepiej sprzedających się platform, wliczając konsole oraz zbieraniny wielu producentów jeśli ich maszyny były w znacznym stopniu ze sobą kompatybilne. W poszukiwaniu danych zaczynałem od Wikipedii i jeśli tam znajdywałem interesującą mnie liczbę to zwykle więcej nie szukałem. Google zwykle kierowało na jakieś stronki kolekcjonerów, lub fanów. A czasem nie udawało mi się znaleźć nic konkretniejszego albo trafiałem tylko na wzmiankę na stronce która miała sporo błędów np literówek w parametrach kompów co nie dodawało wiarygodności tym liczbom. Niestety nie zapisywałem źródeł a gdy później zacząłem myśleć że może gdzieś to wkleję to już mi się nie udawało ponownie na nie trafić. Dlatego uznajmy że lista jest tylko orientacyjna, zwłaszcza pozycje z podwójnym pytajnikiem. :)
Zanim polecą na mnie bluzgi przeczytajcie na końcu moje komentarze co do kilku konkretnych pozycji.
A oto lista 8-bitowców.
1. Game Boy - 118 mln - w tym 49 mln wersji Color.
2. NES/Femicom(Pegasus) - 62 mln - jego klony nadal się sprzedają.
3. /|\ Atari 2600 (VCS) - 30 mln.
4. C= Commodore 64 - ponad 20 mln + 4 mln kompatybilnych z nim C128
5. ZX Spectrum - ok 5 mln + 15 mln klonów głównie w Rosji oraz w Ameryce Pd. a w Europie i troszkę w USA Timexy.
6. NEC-PC88 - ?? co najmniej 15 mln - najpopularniejszy 8bit w Japonii (Z80)
7. MSX - 5 mln w samej Japonii, a ponad 15 mln na świecie (głównie Korea Pd, Brazylia i Argentyna)
8. CP/M - ?? kilkanaście mln - dziesiątki różnych producentów, najwięksi to Osborne i Kaypro po kilka mln.
9. Sega Master System - ponad 10 mln - (niektóre źródła podają nawet 12 mln.)
10. Amstrad PCW - 8 mln.
11. Sharp X1 - ?? ponad 6 mln - (Z80)
12. Apple ][ - 6 mln - Istniały też klony: Laser 128, Pravec, Agat - a może i więcej.
13. Fujitsu FM7 - ?? ponad 5 mln - CoCoBasic (6809-2MHz)
14. Commodore 128 - 4 mln.
15. Atari 8-bit - ponad 4 mln.
16. Amstrad CPC - ponad 3 mln - (w tym Schneidery i Awa).
17. Commodore Vic20 - 2 mln.
18. ZX 81 - 1.8 mln.
19. Tandy CoCo - 1.7 mln.
20. BBC Micro - blisko 1.5 mln.
Teraz 16-bitowce.
1. IBM PC - ze 100 mln (+/-10mln) samych tylko 16-bitowych klonów.
2. Game Boy Advance - 81 mln. (ARM+Z80)
3. SNES/Super Femicom - 49 mln. (Ricoh) - klon 16bitowego MOŚka.
4. SEGA MegaDrive - 39 mln. (Genesis/Nomad) (68k)
5. NEC-PC98 - 18 mln - (8086)
6. Macintosh 68k - ponad 10 mln. - ten i trzy poniższe łącznie z 32bitowymi Motorolkami.
7. Sharp X68000 - ?? ponad 6 mln - (68000)
8. Amiga - 6 mln - w tym samej A500 aż 5 mln.
9. Atari ST - 6 mln.
10. Fujitsu FM Towns - ?? ponad 5 mln - (386) - Bootuje się ze CD-ROM
11. Texas Instruments - 2.8 mln (TI-99/4) - TMS9900-3MHz (1979-84)
I jeszcze procesory.
MIPS - 333 mln. (samych Sony) - PSX, PS2, PSP,
Zilog Z80 - 220 mln. (+ 80mln w GBA) - Spectrum, Amstrad, MSX, CPM, - Nintendo GameBoy, Sega Master System,
Acorn ARM - >250 mln (samych konsol) - Acorn Archimedes, - GBA, PDA, GPS, Nokia, iPod, iPhone,
AIM PowerPC - >250 mln (samych konsol) - Power Macintosh, - Nintendo Wii, Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3*,
Intel x86 - ok 130 mln (samych 16bit) - PeCety, - później też 32/64bit w iMac, - Microsoft Xbox, PS4,
MOS 6502 - 130 mln. - Commodore, Atari 8bit, Apple, BBC micro, - NES (Pegasus),
Motorola 68k - 70 mln. - Amiga, Atari ST, Apple Macintosh, - Sega Mega Drive (Genesis),
Ricoh - 50 mln. - SNES
Hitachi SuperH - 21 mln (sama Sega)
Motorola 6809 - ok 9 mln.
Inne komputery nie przekroczyły miliona. No może poza NEC-PC60 (8bit) który sądząc po tym w jak wielu krajach dalekowschodnich oraz arabskich jest wymieniany w czołówce najpopularniejszych, to też pewnie ma kilka albo i kilkanaście mln. Ale pojęcia nie mam ile.
Dane o miejscach 5 do 8 w 8bit są tylko szacunkowe więc na tyle nieprecyzyjne że ich wzajemna kolejność równie dobrze może być dowolnie inna, a może nawet jeden z nich się wymienić z miejscem 4 lub 9.
Oszacowanie klonów Spectruma i MSX jest niezwykle trudne z racji dziesiątek rozdrobnionych producentów. Często produkujących bez licencji. Więc liczby podawane tu i ówdzie są zapewne z kapelusza.
O komputerach popularnych w Japonii czyli NEC, Sharp i Fujitsu znalazłem tylko że wyprzedzały tam popularnością MSX (o którym wiele źródeł podaje że w Jap 5mln), trafiałem też na wzmianki że NEC miał połowę rynku 8bit w Jap. Stąd dedukcja że Sharp i Fujitsu muszą mieć co najmniej po 5 a NEC minimum 15 mln. (w 16 bit trafiłem tylko na info że NEC 18mln).
Kompy produkowane z myślą o CPM też liczą dziesiątki różnych zwykle znanych tylko lokalnie marek, (nawet w PL ze 3 firmy produkowały takie kompy). Wiki w którymś z języków (nie pamiętam którym) podaje 3ech największych producentów miało po 7, 5 i 2 mln. Pojęcia nie mam ile natworzyli pozostali razem wzięci.
W 16 bit kompy z Motorolkami 68k liczone zapewne łącznie z ich 32bitowymi następcami. Dane o Makach i PC wydedukowałem raczej z wykresów zbliżonych do tych w 1ym poście w tym wątku. Te widełki w PC (+/- 10mln) wynikają z trudności w odgadnięciu jak duży % PC to były 16bit wciągu kilku lat produkcji gdy jednocześnie wytwarzano także 32 bit. Przeciwnie do Motorolek tu je oddzieliłem bo współcześnie rocznie sprzedaje się ponad 300 mln samych markowych PC, a to więcej niż cała ta lista razem wzięta. ;)
Jeśli ktoś ma precyzyjniejsze dane chętnie je poznam. :)
Ten sam post umieściłem na http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=12956
Może będą tam ciekawe komentarze. ;)
-
A propos, mój ci on. :> Wracając do tematu - Aquariusa oprócz pamięci zabiły mierne możliwości grafiki. Kontrolery też są ohydne, ale i tak nie przebiją Jaguara. ;>
(https://lh3.googleusercontent.com/-IcTCKqqNDcc/SedIsQrP9LI/AAAAAAAAAZo/SY7VT6GovAU/w800-h532-no/Mattel%2BAquarius.jpg).
-
@ZbyniuR Tak tylko gwoli technicznego sprostowania - ani Gameboy ani GBA nie miały w sobie procesora Z80. To co tam siedzi to jest customowy procesor zgodny z Z80 do pewnego stopnia - nie ma części prefiksowanych rozkazów, rejestrów IX/IY a do tego ma kilka instrukcji wspomagających obsługę hardware'u Gamboy'a (w GBA służy do emulacji oryginalnego GB/GBC).
-
A istnieją jakieś szacunki odnośnie Polski?
Jestem ciekaw ile tak naprawdę w Polsce było Spectrumów, Atari, Amig, C64...
-
Słusznie. - Listę z prockami ustaliłem na podstawie tych list z kompami. I po publikacji listy uświadomiłem sobie że zawyżyłem ilość Z80, bo przecież część maszyn (kilka mln) typu CPM działała na Intelach a nie na Zilogach, a do tego te wcześniejsze wersje GameBoya miały w sobie procka który był czymś pośrednim między 8080 a Z80, (brakowało w nim niektórych rejestrów, a tym samym i rozkazów), a dopiero późniejsze miały pełnego Z80. Więc moja pomyłka może sięgać kilkadziesiąt mln. Nie wiem dokładnie od której wersji to zmieniono. A tak przynajmniej myślałem zanim przeczytałem twój post z którego wynika że ten proc nigdy nie stał się Z80. Z czego wynika że jego popularność jest bardziej zbliżona do MOŚka.
A że w GBA to coś jest drugim prockiem a nie głównym to wiem, przez co zapewne jego obecność nie była głównym powodem kupowania tej konsoli, dlatego wyszczególniłem te 80 mln. Większość stron nie wdaje się w takie szczegóły i podaje że w GB jest Z80. No ale skoro procki z Comodorków też wliczyłem do 6502 jako pochodne to.... ;)
Jeśli komuś chce się policzyć bardziej szczegółowo z jakich procków się składają te "rodziny" jakie wymieniłem, to chętnie o tym poczytam. :)
Rafał - Można by znaleźć ile było ludzi w PL w tamtych latach i ile osób liczyła rodzina. (zwykle był 1 komp w rodzinie). No i mamy wyniki ankiet z czasopism Bajtek i Komputer, (pisałem o tym kiedyś na 1ej stronie tego wątku), a może są i inne. Wiem że dane z tych ankiet nie oddają pełnego obrazu a jedynie tej chętniej piszącej części czytelników przyciągniętych przez to konkretne czasopismo, ale chyba bardziej miarodajnych źródeł nie znajdziemy. Spróbuję to oszacować we wolnej chwili. Jak tylko znajdę trochę fusów (no wiesz do wróżenia), to może wyjść z tego ciekawa opowieść. ;)
Ankietę z Bajtka 3-93 opisałem tu: http://speccy.pl/forum/index.php/topic,1210.msg15209.html#msg15209
A dodać mogę dane z Ankiety z Komputera 2-88 s8:
- posiadacze: ZX i XL po 38%, C= 11% (w tym 7% to C64, 3% C128 i 1% inne).
53% magnet, 22% monit mono, 9% mon.kolor.
- używacze: ZX 39%, XL 15%, 14% PC, CPC 11% (w tym 7% 6128), C64 itp 11% (w tym 2% C128), Meritum 2%.
10% mono, 11% kolor.
- chcą kupić: CPC 15%, C= 12%, ZX 13%, PC 14%, ST 7%, Ama 1%. - Hahaha no pięknie 15% chce CPC. :D
Ankieta z KOMPUTER 1-90 s44:
- posiadacze 63% 8bit, 57% 16bit.
- korzystają w pracy: 65% XT, 55% AT, 3% 386 i 20% z nich ma też 8bit.
- ma w domu: 33% ma Atari w tym 24% 8bit i 9.7% ST itp., 9.5% ZX, 6.5% CPC, 4.5% C=, 0% Amig.
Ta ostatnia cyfra to jest ciekawostka. Żaden Amigowiec tego nie czytał, czy zaniżyli dane w celach propagandowych? ;)
Ankieta w Secret Service 1-94 (a tu czytacze to gracze) - Amiga 36%, PC 31%, C64 21%, XE 12%.
Uuuu a ZX gdzie? już wszystkie na strychach czy używano ich tylko do poważnych prac edytorskich a nie grania? ;)
Teraz tylko ustalić ile było narodu nad Wisłą i ile % z nich przyznawało się że ma kompa. Ktoś się podejmie?
@matofesi - no to wychodzi że maszyn ze Z80 było tylko ok 100 mln. :)
-
wcześniejsze wersje GameBoya miały w sobie procka który był czymś pośrednim między 8080 a Z80, (brakowało w nim niektórych rejestrów, a tym samym i rozkazów), a dopiero późniejsze miały pełnego Z80.
Nie miały. GB/GBC miał ten sam procesor. GBA jako główny procesor ma Arma a w trybie zgodności z GB/GBC używa tego samego procesora co w starszych modelach. Od NDSa nie ma zgodności z GB/GBC tylko z GBA.
Czyli żadna wersja GameBoya nie miała prawdziwego/pełnego Z80.
I żeby nie było, że nie wiem co piszę - miałem GBC, mam GBA i NDSa. Na GBC popełniłem nawet trochę jakiegoś drobnego kodu ;)
-
Zbyniu, zapomniales o kalkulatorach TI :-)
Poza tym Z80 siedzial w licznych automatach arcade i to czasem po pare sztuk.
-
Kurcze a już myślałem że nikt tego nie zauważy. No dobra, biorę młotek i śrubokręt i idę to policzyć. ;)
A tak serio to pojęcia nie mam jak się za to zabrać więc postoję. :) A jak ktoś zacznie liczyć to proszę nie zapominać o stacjach dysków a tam aż się roi od Zilogów i MOŚków. :)
-
A Commodore 128 policzyłeś i do MOS i do Z80 ?
-
Z tymi polskimi ankietami jest tak że niestety wyglądają na dość mało miarodajne. Raz najwięcej jest Amig, drugi raz w ogóle nie ma Amig, Spectrum jest więcej niż Atari itp. itd. No i dają tylko proporcje jednego sprzętu do drugiego a nie bezwzględne liczby.
Móglbym spróbować sobie przypomnieć ilu ludzi w mojej klasie w szkole miało jakieś komputery a ilu nie (miało pewnie jakieś 20-30%) i przemnożyć przez liczbę ludzi w Polsce ale to też nie jest dobra miara bo na jakiejś wsi pewnie wyglądało to zupełnie inaczej.
Czyli ogólnie nędza i wróżenie z fusów. Ale jakbym miał coś rzucić to bym powiedział że Spectrumów było jakieś 100 tysięcy.
-
Obawiam się że szacunki ile jest klonów ZX, CPM, MSX i NEC są tak nieprecyzyjne (z dokładnością do kilku mln każdy), że to czy te 4 mln C128 wliczymy czy nie - i tak nie wyostrzy nam obrazu. Może łatwiej byłoby policzyć ile procesorów Z80 i klonów wyprodukowano niż kompów z nimi, bo takich firm jest mniej niż producentów kompów. No ja nie mam pomysłu.
Rafał te 0% Amig było w czasopiśmie znanym z antyAmigowego nastawienia, a ten SS jest z grową gazetą która przyciągała inne towarzystwo. No i te ankiety nie są z tych samych lat, a przecież sytuacja się zmieniała w czasie. Gdyby jeszcze odnaleźć więcej podobnych ankiet i przy tym usiąść to można by ustalić jakieś szacunkowe widełki. Albo zaczniemy chodzić od domu do domu i lać po gębach każdego starszego obywatela aby się przyznał ile, kiedy i jakie kompy posiadał. :D
-
Jeśli o Z80 mowa brakuje jeszcze Sharpów z serii MZ.
-
Jeśli o Z80 mowa brakuje jeszcze Sharpów z serii MZ.
Jeśli mowa o procesorach i o Z80 to dlaczego tylko ZILOG?
A co z firmami takimi jak: Goldstar, NEC, Funkwerk Erfurt (U880D), Mostek(MK3880N), SGS (Z8400AB1), Sharp (LH0080A), ST (Z8400AB1), Toshiba, Ruskie T34VM1
te procesory były w większości całkowicie zamienne...
Myslę, że nie ma możliwości tego zliczyć. Tym bardziej, że klony w krajach RWPG były stukane pół-legalnie (licencje?) i nawet dzisiaj nikt nie ma interesu aby przyznaC się ile tego naprodukowano.
-
Miałem na myśli nie tylko Zilogowe. Przy okazji - przypomniało mi się - mam jeszcze w kolekcji polski komputer oparty o Z80 - MIK CA80, w starszej wersji z LED-ami zamiast VFD. Prywatna inicjatywa, ale zawsze. Nie wiem jednak ile sztuk się sprzedało.
-
Pierwszy raz widzę Arabską wersje Spectruma. :)
http://www.nightfallcrew.com/11/08/2013/restoration-and-repair-of-a-sinclair-spectrum-128k-2a-arabic-version/