forum speccy.pl

Komputery z Z80 => TIMEX => Wątek zaczęty przez: canga w 2015.10.14, 09:25:08

Tytuł: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 09:25:08
Witam
Przeglądając internet wiele razy spotkałem się z cartridge (różnego rodzaju) do Timex TS2068.
Bardzo mnie ten temat zainteresował i wpadł mi pomysł do głowy: czy dało by się wykonać takiego cartridge, który byłby programowalny (coś jak Easy Flash na C64).
Najlepiej gdyby dało się go programować z pozycji samego Unipolbrit.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 10:19:59
Teoretycznie jest to możliwe, bo na złączu kartridża są wszystkie istotne sygnały.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 10:31:09
Zrobienie zaprogramowanego carta to raczej nie jest problem wielki, gdyż takie istnieją już w tej chwili.
Bardziej czy da się zrobić takiego, który byłby programowalny w samym komputerze (nie na zewnątrz i dodatkowym urządzeniu).
Zastanawiam się, czy cart już sam w sobie nie musiał by mieć zaprogramowanego softu umożliwiającego wrzucenie na niego czegokolwiek.
Wątpię by dało się to zrobić z pozycji softowej samego komputera - ale jak piszę to moje domniemania. Wolę by się ktoś wypowiedział.

W tej chwili wpadł mi kolejny pomysł: by do tego carta zrobić przelotkę, która by dała możliwość podłączenia takiego carta pod złączenie zwykłego ZX Spectrum 48/+/128/+2.

Wówczas jeden cart byłby wykorzystywany w większości komputerów.
Od razu nasuwa się pytanie: czy nie lepiej od razu zaprojektować taki, który będzie wpinany w złącze, gdyż to samo złącze posiada Unipolbrit.
Niby tak, ale mam kilku znajomych, którzy usilnie szukają oryginalnego carta z emulatorem ZX Spectrum do Unipolbrit, gdyż go nie maja, więc wykorzystali by ten programowalny, a po za tym skoro już 3 komputery (Unipolbrit, TS2068, TC2068) posiadają takie złącze to czy nie warto dalej go wykorzystywać.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: pear w 2015.10.14, 10:41:59
Pierwsze istotne pytanie. Po co ten kardridge ma być programowany z poziomu komputera ?
Jako pamięć masowa słabo się nada.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 10:50:07
Chodzi o to jak w przypadku Easy Flash na C64.
Po włożeniu carta i włączeniu uruchamia się program, który jest w nim załadowany.
Programowanie carta odbywało się również z pozycji komputera a nie na zewnątrz jakimś programatorem.
Powiedzmy, że mamy na carcie przycisk reset, przełącznik, zworkę (obojętnie),  w pozycji 1 to wejście w menu carta i możliwość załadowania softu do jego pamięci, a po resecie i przełączeniu na pozycję 2 to uruchomienie załadowanego softu w carcie.

Heh teraz przeszukałem i znalazłem, że istnieje "przelotka" dla cartridge - to Timex 1510

(http://timex.comboios.info/timex_hi/ts1510.jpg)

Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: ikci w 2015.10.14, 11:08:55
No tak, tylko, że to nie była "przelotka" dla komputerów ZX Spectrum lecz dla
modeli TS1000 (z podłączonym rozszerzeniem RAM 16k) i TS1500...

Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2015.10.14, 11:10:36
Chodzi o to jak w przypadku Easy Flash na C64.
Po włożeniu carta i włączeniu uruchamia się program, który jest w nim załadowany.
Programowanie carta odbywało się również z pozycji komputera a nie na zewnątrz jakimś programatorem.

No i ładnie - technicznie oczywiście da się to zrobić. Ale nadal nie odpowiedziałeś na podstawowe pytanie: po co?

Standardowe cartridge do Spectrum i spectrumopodobnych pozwalają na podmianę całego ROMu - w wypadku Spectrum nazywa się to ZX Interface 2. Nie wiem ile softu startującego z w miarę standardowego cartridge'a jest na C64, ale na Spectrum będzie tego może kilkanaście sztuk i to głównie stare i słabe gierki. W wypadku Unipolbrita i "większych" Timexów cartridge jest głównie po to, żeby zapewnić pełną zgodność ze Spectrum. I w związku z tym wraca pytanie - po co ci możliwość programowania tego w komputerze w sytuacji, kiedy użyteczność samego przeprogramowywania takiego urządzenia jest średnia?

I pytam serio - chciałbym poznać uzasadnienie pomysłu zanim zaczniemy kombinować z dodawaniem nie najprostszej elektroniki itp.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 11:21:08
Już tłumaczę dlaczego tak a nie inaczej.

Pomysł zrodził się po tym jak znajomy poinformował mnie, że szuka carta do Unipolbrit z emulacja ZX Spectrum. U Pear'a widziałem też carta zrobionego. Wówczas wpadł mi pomysł programowania carta. Jako, że posiadam UK1541 i Easy Flash na c64, tez sam pomysł przeniosłem na platformę Spectrum. Na C64 też nie było gier na carta, powstał program, który zamienia D64, PRG na CRT i daje możliwość wrzucenia tego samego programu do cartridge.
Tym samym pomyślałem o takim rozwiązaniu dla Spectrum.
Dlaczego?
Choćby dlatego, że wiele osób, które posiadają Unipolbrit czy TS/TC2068 nie mają cartów i z chęcią kupują zrobione carty. Również z chęcią pograją w gry stare/nowe nie tylko wgrywane z divide ale tak by były gotowe po włączeniu komputera.
Jednym słowem włączasz komputer i gotowe - gra załadowana.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 11:21:19
Ja widzę tylko jedno sensowne zastosowanie dla gniazda kartridża w 2068/2086 - schować tam odpowiednio przerobione divMMC ;D
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 11:23:15
Również z chęcią pograją w gry stare/nowe nie tylko wgrywane z divide ale tak by były gotowe po włączeniu komputera.
Jednym słowem włączasz komputer i gotowe - gra załadowana.

Zakładam, że jest to deklaracja, że usiądziesz i przerobisz wszystkie fajniejsze gry na wersje kartridżowe? ;)
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 11:28:15
Również z chęcią pograją w gry stare/nowe nie tylko wgrywane z divide ale tak by były gotowe po włączeniu komputera.
Jednym słowem włączasz komputer i gotowe - gra załadowana.

Zakładam, że jest to deklaracja, że usiądziesz i przerobisz wszystkie fajniejsze gry na wersje kartridżowe? ;)
Pozwolę sobie siebie zacytować: zagrają ;)

A tak poważnie. Czy nie jest ciekawe rozwiązanie posiadać programowalnego carta z możliwością zaprogramowania?
Nie ukrywam, że karta MMC w tym miejscu też jest super pomysłem :)
Większość projektów skupionych jest na podbudowie ZX Spectrum 48/+.
Super by było gdyby coś powstało właśnie na takie modele jak Unipolbrit, TC/TS2068. Nie spotkałem się jeszcze nigdzie z takimi rozwiązaniami.
Jeżeli jestem w błędzie to proszę o wytłumaczenie - dlaczego nie warto.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 11:45:39
Jedyne co udało mi się znaleźć to tylko to:

(https://img0.etsystatic.com/069/0/8959191/il_340x270.826968816_9a9k.jpg)

@ikci: dzięki, tak wiem że to dla starszych braci Spectrum, źle napisałem i można było zrozumieć, że to dla TS/TC2068. Chodziło mi o przelotkę wyłącznie, że coś takiego było w ogóle produkowane.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: pear w 2015.10.14, 11:47:50
Każdy projekt nawet hobbystyczny musi mieć budżet.
Oczywiście można usiąść i zrobić coś dla siebie nie patrząc na koszty.
Jeśli jednak zakładasx, że robisz dla kogoś, to już trzeba siě bardziej wysilić.
Przede wszystkim określić odbiorcę (i ilu ich jest), oszacować docelowy koszt gotowego urządzenia.
Kosztów przygotowania projektu itd itp nie biorę pod uwagę, bo dla uproszczenie przyjmuję, że to projekt non-profit.
W skrócie ktoś musi wyłożyć na to kasę (i czas).
A na razie nie wiadomo nawet po co ?
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 12:07:22
Rozumiem Pear.
Na razie daję pod dyskusję, chcę się dowiedzieć co i jak.
Możliwe, że będzie to projekt jednego odbiorcy - mnie. Tego nie wiem. Taki pomysł wpadł mi do głowy jak dzisiaj pisałem ze znajomym Holandrem, który kupił TS2068 właśnie bez carta.
Czy ma sens - tego nie wiem. Wiem jedno, że na C64 istnieje SD2IEC, UK1541, Chamelleon, Ultimate I, II a dodatkowo istnieje Easy Flash i wszystkie projekty mają się dobrze.
Rozumiem, że ilość c64 na świecie w porównaniu do TS/TC2068, Unipolbrit to 10000 do 1, dlatego wspomniałem o przelotce, by używać w ZX Spectrum - wówczas odbiorców było by więcej.
Rozumiem, że nie mam co ciągnąć dalej pomysłu, gdyż nie ma co gdybać, a szkoda...
Może kiedyś uda mi się zrobić chociaż jedną sztukę dla siebie samego;)
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2015.10.14, 12:15:22
Super by było gdyby coś powstało właśnie na takie modele jak Unipolbrit, TC/TS2068. Nie spotkałem się jeszcze nigdzie z takimi rozwiązaniami.
Jeżeli jestem w błędzie to proszę o wytłumaczenie - dlaczego nie warto.

Nie powiem jednoznacznie, że nie warto, ale problem polega na tym, że spora większość gier na Spectrum jest większa niż dostępne 16 kilo a przede wszystkim jest pisana tak, że uruchamianie ich z ROMu nie specjalnie będzie działać. Proste przeniesienie kodu pod inny adres też nie jest wcale takie proste - samo zrelokowanie kodu to jeszcze nie wszystko bo trzeba to samo zrobić z danymi a do tego dochodzi jeszcze kwestia samomodyfikującego kodu albo kodu autogenerowanego. Nie mówię, że się nie da, ale zabawa z przenoszeniem gier do cartridge'a będzie prawdopodobnie taka, że nikomu nie będzie się chciało w to bawić albo pobawi się raz i da sobie spokój.

Za to koncepcja wsadzenia pod klapę divMMC jest całkiem fajna o ile oczywiście na złączu są wszystkie potrzebne sygnały i o ile - znowu - komuś się będzie chciało zwłaszcza, że Unipolbrit i duże Timexy to wyjątkowo niszowy sprzęt w porównaniu z mniejszymi Timexami czy Spectrum.

OT: A ja w moim Unipolbricie (daaaawno temu) miałem tak, że wewnętrzny ROM miałem wymieniony na oryginalny Spectrumowy a pod klapą zainstalowałem sobie SloMo i miałem tam potencjometr do zwalniania kodu. Działało tak sobie, ale w zasadzie całość zrobiłem od początku sam - i był to mój jedyny projekt sprzętowy związany z małymi komputerami, który doczekał się realizacji (przeróbki dekodowania adresów AY w Unipolbricie na zgodną z ZXS 128 nie liczę bo to był pająk i cięcie ścieżek ;))
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 12:55:13
Co do divMMC - również dla mnie bardzo ciekawy pomysł, co do pająka pod klapką - nie mam arachnofobii ;)
Ale co do cięcia ścieżek to chyba wszyscy wiedzą jaka będzie moja odpowiedź ;)
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2015.10.14, 13:02:41
co do pająka pod klapką - nie mam arachnofobii ;)
Ale co do cięcia ścieżek to chyba wszyscy wiedzą jaka będzie moja odpowiedź ;)

Pająk był w środku przyklejony do AYgreka albo Z80 - w tej chwili już nie pamiętam. A cała sytuacja odbywała się w zupełnie innych czasach - Unipolbrit był kupiony w sklepiku Unitry w którym chwilę później kupiłem też FDD 3000. Wszystko nowiutkie prosto od producenta ;)
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 16:02:18
Hmm, czyli? Podlaczamy takiego carta, wgrywamy z tasmy (bo i z czego innego?) flasher, potem wgrywamy co chcemy nagrac na carta, flashujemy go. Za godzine chcemy inna gre wiec powtarzamy operacje? Yyy,eee.... :o

Jest gdzies rozpiska zlacza carta? Zobacze czy sie nie da Pico dopasowac...
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 16:06:27
Jest...
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 16:08:54
Cześć Zaxon, już tłumaczę.
Na C64 wrzuca się cały plik na raz, jest on już skonwertowany i ma rozszerzenie crt, robimy tam reset i uruchamia się to co wrzuciliśmy.
Tutaj można by było wrzucić plik, który jużwcześniej skonwertujemy (tak jak konwertujemy pliki na wav), wrzucamy do karta i odpalamy.
Można też jak piszesz przez flashera, który obraz gry zapisuje w ROM a po resecie odpala się  z ROM.
Za godzinę cośinnego.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 16:16:16
Hmm, kopiuje sobie 20 000 plikow TAP na karte pamieci, podlaczam, wciskam NMI, wybieram co potrzebuje i mam zaladowane w 3-5 sekund max . Nie prosciej???
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 16:26:27
Też tak myślałem do czasu, aż:
1. w c64 załadowałęm Final 1,2,3, Action Replay, Black Box do carta - all in one, a tym przypadku myślę o emulatorze ZX Spectrum, który jest na cart do Unipolbrit - skopiować (lub może już jest wsad) i kiedy się chce to używać
2. Włączam i jest, nie NMI, nie load"" - po prostu konsola

Jeżeli źle myślę - skorygujcie mnie.
Myślę, że jestem reformowalny jeszcze;)
Jak ktoś mi wyjaśni, że się nie da, że nie warto - zrozumiem i zamknę temat.
Jednakże zaciekawił mnie fakt posiadania przez owe komputery złącza, które można w mądry sposób wykorzystać.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 16:34:29
2. Włączam i jest, nie NMI, nie load"" - po prostu konsola

Yyy.... Eee.... Jaka konsola? Taka jak w linuksie? ;)
Zgaduję, że masz na myśli jakiś ekran z listingiem tego, co można sobie wybrać do załadowania?
No i oznaczałoby to mniej więcej, że w kartridżu jest jakiś pojemny flash, oczywiście stronicowany i z możliwością programowania poszczególnych stron (bez kasowania całości).
Takie pytanie - a kto to wszystko oprogramuje?...

Cytuj
Jeżeli źle myślę - skorygujcie mnie.

A kto by Cię tam korygował, prościej Ci dać minusa :D
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 16:39:52
Bez listingu, nie musi go być. To nie musi być dokładnie przepisane jak EF.
Flasher jest na stałe w carcie, my wrzucamy (jak wrzucamy TAP na kartę) plik który byłby uruchamialny bezpośrednio po uruchomieniu komputera, może to być równie dobrze sam plik TAP.
Po włączeniu komputera, uruchamia się flasher, który "widzi", że w ROM jest plik i go odpala.
Bez listingu, bez komplikowania, tak jak są zapisane programy na cartridge.
A o konsoli, to miałem na myśli jak konsola gier, choćby sega.
Wkładasz cart, włączasz i gra załadowana. Nie wiem czy też tak działa Vega.

"-" to żaden argument, bez tego można komuś w prosty sposób wytłumaczyć;)
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 16:55:26
Ok ale jak plik tap wrzucasz do carta? Lopatą?

Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 17:05:57
EF, wrzuca się z pozycji samego komputera i Flashera EF.
Nie wiem jak zrobić od podstaw, nie wiem jak użyć flashera, nie wiem jak zrobić by flasher zrobił to czy coś innego - po prostu nie wiem.
Stąd post.
Jeżeli nie ma takiej możliwości - rozumiem, że się nie da i post zamykam.
Jeżeli jest, ale zamiast stałego ROM, można użyć karty MMC, SD, CF - również super sprawa, plik wrzucamy pod kompem, wkładamy do cartridge, włączamy komputer i flasher odpala plik z karty.
Nie wiem Zaxon. Pomysły się jakoś rodzą, ktoś coś wymyśla, podrzuca pomysł, ja zadałem pytanie i to wszystko.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 17:07:30
W zasadzie wynalazles DIVIDE, tylko strasznie naokolo.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 17:10:02
Zaxaon, nie divide, nie NMI, nie load"" - uruchamiam komputer i wgrana gra.
OK, rozumiem, że się nie da.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 17:10:43
Da sie  :D
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 17:15:53
Już mamy jakiś trop;)
Rozumiem, że da się to zrobić złączem od czoła (do tego służyło złącze).
Czy da się to zrobić na zasadzie wymiennego ROM (karta pamięci)?
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 17:17:03
Zaxaon, nie divide, nie NMI, nie load"" - uruchamiam komputer i wgrana gra.

Grzebiąc w firmware divIDE można osiągnąć to samo. Kosztem... uniwersalności i wygody.
Warto? Serio?
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: pear w 2015.10.14, 17:29:45
Karta SD poza tym chyba jest tańsza za MB niż kość Flash.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: zaxon w 2015.10.14, 17:52:44
Ale drozsza za kg ;)

Tak czy inaczej, potrzebny jest soft do takiego wynalazku. Tak na PC jak i na ZX. Kto napisze  ;D

Bo w sumie to uzywalem podobnych wynalazkow z atari. Siedzial tam flash 29f040 i troche logiki. Pliki wrzucalo sie do programu na PC, on generowal jeden duzy plik do uruchomienia na Atari. Po uruchomieniu Atari flashowalo ramcarta. Ot takie cos. http://sic.pigwa.net/
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: canga w 2015.10.14, 19:55:38
Rozumiem, że temat nie do zrealizowania i post można zamknąć.
Oki, dzięki za informacje.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: ZbyniuR w 2015.10.14, 22:02:00
Jaką pojemność mają te karty?
Czy ktoś ma schemat?  np by sobie kopię tego emulatora ZX zrobić.
Bo jaki jeszcze soft był na tym dostępny?  Coś mi świta że edukacyjny do szkół. Dziś by miały wartość muzealną, choć pewnie są one dostępne także na taśmie do ZX.
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2015.10.14, 22:17:21
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Timex_Sinclair_2068

Ciekawe informacje są też na stronie Yarka:
http://8bit.yarek.pl/interface/ts.cartridge/index-pl.html

Oraz tu:
http://timex.comboios.info/tscart.html
Tytuł: Odp: Unipolbrit i cartridge
Wiadomość wysłana przez: matofesi w 2015.10.15, 09:54:34
No dobra... po przeczytaniu powyższych linków stwierdzam, że byłem "w mylnym błędzie"... Te cartridge są znacznie cwańsze niż myślałem i na pewno są bardziej rozbudowane niż to, co oferował Interface 2. Wychodzi mi, że konwersja softu powinna być łatwiejsza (choć nie łatwa ;)) i więcej softu powinno dać się skonwertować. Tylko, że nadal uważam, że gra jest średnio warta świeczki a sama koncepcja flashera wbudowanego w carta jest taka sobie - sam autostart programu jest OK i robi to sam Timex jeśli dane są zapisane w odpowiedni sposób, ale ładowanie nowych danych zdecydowanie sprawniej załatwiłoby podłączenie do peceta.

A w ogóle i tak uważam, że divMMC jest lepszym rozwiązaniem ;)