forum speccy.pl

Komputery z Z80 => TIMEX => Wątek zaczęty przez: KWF w 2016.11.04, 00:04:47

Tytuł: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.04, 00:04:47
W ramach rozrywki w długie zimowe wieczory odkopałem TC2048 ze strychu po 20 latach z zamiarem przywrócenia go do życia. Po wstępnych oględzinach sukcesem będzie odpalenie go z 16kB RAM na pokładzie ale i tak chyba porywam się z motyką na słońce.

Zdjęcie pacjenta:
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_outside.jpg)

Wnętrze truposza:
(http://www.fatla.eu//pub/TC2048/TC2048_inside.jpg)

Zniszczenia po kastrowaniu RAMu:
(http://www.fatla.eu//pub/TC2048/TC2048_mem_top.jpg)

Dopełnienie czary goryczy:
(http://www.fatla.eu//pub/TC2048/TC2048_mem_bottom.jpg)

Na pierwszy ogień idzie zmycie topnika, usunięcie resztek i nadmiaru spoiwa a następnie sprawdzenie ciągłości ścieżek. Ale to wszystko jak wrócę z wyjazdu na daleki wschód.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: Boyo w 2016.11.04, 00:20:34
Masakra, straszny widok. Ale po co ktos robił taką rzeź na tym biednym Timexie ?
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2016.11.04, 00:25:16
Obudowa ładna, ale płytka faktycznie zmasakrowana. Jednak da się go uratować, o ile tylko PAL jest sprawny.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.04, 00:29:42
Błędy młodości i 15 latek z lutownicą transformatorową w ręce, zainspirowany artykułem w Bajtku o 80kB RAM w Timexie :D
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: ZX Freeq w 2016.11.04, 00:30:45
Pamiętam ten artykuł :) Ale timexa wtedy nie miałem. Twój egzemplarz z zewnątrz wygląda cudnie. A środek da się poprawić.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.04, 00:35:09
Właśnie wpadłem na pomysł czy aby nie zbudować nakładki i w nią wsadzić pamięci zamiast w płytę Timexa. Wszystko okaże się po umyciu jaki jest pełen obraz zniszczeń.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2016.11.04, 06:07:08
Miałem Timex'a, czytałem artykuł, ale na szczęście nie udało mi się zdobyć potrzebnych do przeróbki scalaków.
Miałem/mam nadal wersję z czterema kośćmi 16Kx4bit, a do przeróbki była potrzebna wersja z dwiema 64Kx4bit.

Płyta nie wygląda bardzo źle (tzn. są gorsi). Po umyciu może będzie trzeba uzupełnić kilka ścieżek i przelotek.
To naprawdę nie są duże zniszczenia.
Trochę żałuję, że nie zrobiłem zdjęć Timex'a, z którego ktoś wypruł cały układ przetwornicy i przebudował ją na wzór tej z ZX Spectrum :o
Przy okazji rzeźbiąc niemiłosiernie płytkę i wstawiając dodatkowe kawałki laminatu, bo nie było gdzie podziać nadmiarowych elementów.
Mimo to udało się przywrócić stan oryginalny i prawie nie zostały ślady :)

PS. Jeśli są tylko dwie kostki w górnym RAM, to należy obsadzić U8 i U9, a na zdjęciu widać, że były/miały być U8 i U10.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: flypeter w 2016.11.04, 09:17:31
Tak jak pear pisze - wyczyścić, sprawdzić ścieżki, ewentualnie je naprawić, wlutować 2 podstawki, włożyć 2 kostki RAM 4464 i jak nie ma innych uszkodzeń będzie ok.
Też widziałem gorsze płyty...
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.04, 09:45:27
Raczej 4464 lub 41464 ;) jednak zacznę o odpalenia go bez górnego RAMu.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2016.11.04, 09:56:26
Zacznij od wyczyszczenia płyty i sprawdzenia ewentualnych przerw i zwarć.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.04, 10:03:20
Jakiej średnicy zastosować przelotki, jak któraś będzie  uwalona? Przynajmniej jedną jest wypatroszona w całości.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2016.11.04, 10:07:19
Ja wstawiam w takich sytuacjach podstawki precyzyjne.
Można je lutować z obu stron, a jak są dobrej jakości, to nawet same zaciągają cynę na drugą stronę płytki.
Jeśli ścieżka jest uszkodzona i nie kontaktuje z polem, to dodatkowo kawałek obranego z izolacji kynaru załatwi sprawę.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: flypeter w 2016.11.04, 10:09:17
Raczej 4464 lub 41464 ;) jednak zacznę o odpalenia go bez górnego RAMu.

Tak tak :)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2016.11.04, 10:11:37
Myk  z podstawką jest cwany, ale... są do tego specjalne nity-przelotki:

http://www.tme.eu/pl/details/bun-rivetes-06/urzadzenia-lutownicze-pozostale/bungard/

Nie, nie mam pewności, czy to ten rozmiar.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2016.11.04, 10:18:07
Drogie i trzeba mieć do tego jeszcze droższą prasę.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2016.11.04, 10:20:24
na Allegro pojawiają się mniejsze opakowania.
Prasę można sobie zaimprowizować, to jest bardzo miękka blaszka, nie potrzeba młotka ;)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: PROTON w 2016.11.04, 10:44:21
Tych nitów używałem jak potrzebne było połączenie pomiędzy warstwami i podstawka, trzeba je polutować aby był dobry kontakt. Dużo roboty z nimi bo trzeba rozwiercać otwory, włożyć, zacisnąć. Teraz biorę podstawkę uniwersalną i lutuję ją z obydwóch stron.

Tak naprawdę to kynar rządzi  ;)

Odnośnie Tmiexa to nie ma tragedii :)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: martin381 w 2016.11.04, 11:40:32
Po co cudować. :o

Wystarczy cienki drucik miedziany z przewodu przełożyć przez otwór w płytce,
polutować z obydwu stron na krawędzi punktu lutowniczego lub ścieżki uważając, aby go nie zalać cyną.
Na to podstawka (zwykła nie nusi być precyzyjna) i po kłopocie. Przetrenowane przez wiele lat. ;)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2016.11.04, 11:57:14
Każdy sposób jest dobry, ale jest podstawowe pytanie. Czy kol. Klaudiusz posiada odpowiedni sprzęt (lutownica, stacja lutownicza, pasty itd.). Bo ja mając zwykłą "transformatorówkę" z n/n temperaturą bym się na to nie porywał. Podstawa, to porządnie wyczyścić/wymyć wszystkie pozostałości starego topnika/kalafonii i udrożnić otwory pod pamięci. Ze zdjęć widać, że co najmniej dwie ścieżki wymagają łatania kynarem, nie wiadomo ilu przelotek brakuje. Ja bym zastosował metodę kynarowo - podstawkową (goldpiny). Zrobić raz, a konkretnie.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2016.11.04, 11:59:29
Czasami nie ma wyjścia, a czasami tak jest po prostu lepiej.
Przelotka często wyłazi wraz z całym punktem lutowniczym (czasami wręcz z kawałkiem ścieżki) i wtedy po prostu nie ma do czego lutować drucików, podstawek itp.
Poza tym drucikowe prowizorki mszczą się przy ponownych naprawach. Zwłaszcza, jak dokonuje je ktoś inny niż wcześniej i nie wie, czego się może spodziewać - ukrytego pod jakąś podstawką. A wtedy szukanie przyczyny awarii robi się baaardzo pracochłonne.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2016.11.04, 12:02:08
To prawda. Dlatego trzeba zrobić raz a porządnie, żeby nie trzeba było więcej poprawiać :)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2016.11.04, 12:15:24
Ja robiłem to w ten sposób. Jeśli nie było przelotki, zaś ścieżki były pourywane, robiłem z kynaru małą pentelkę na nóżce podstawki precyzyjnej i całość wstawiałem w uszkodzone miejsce, zaś kynar lutowałem do punktów, gdzie dochodziły oryginalne, zerwane ścieżki. Oczywiście sprawdza się to w przypadku, gdy np. mamy zerwane kilka przelotek pod układem. Problemem było by "łatać" w ten sposób np. całe 16 nóg w scalaku. Należy też mieć na uwadze, że płyta, podczas pracy, rozgrzewa się i stygnie, co za sobą niesie naprężenia. Polutowanie wszystkiego "na sztywno" może doprowadzić, że kiedyś jednak coś może puścić. Gdy zacząłem stosować tą metodę, żaden sprzęt do mnie nie wrócił do poprawki. No ale teraz zapewne są lepsze i szybsze sposoby naprawy takich uszkodzeń.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2016.11.06, 01:38:35
Dziękuję za sugestie. Wszystko i tak będzie zależało od tego w jakim stanie jest płytka.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.08, 20:11:43
Udało się domyć płytkę ze starej kalafonii i wygląda na to, że brakuje tylko jednej przelotki, dwie ścieżki są urwane oraz jedna ścieżka jest odklejona od płytki (więc też do naprawy). Czy zamiast kynaru nie byłoby lepiej użyć cienkiego drutu nawojowego np. 0.25mm?
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2017.01.08, 20:16:07
Kynar łatwiej się lutuje. Z drutem nawojowym się namęczysz.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.09, 00:36:32
Czy ktoś mógłby udostępnić mi zdjęcia wysokiej rozdzielczości, obu stron PCB rejonu gdzie siedzą 4 kości RAM? Płyta chyba wydanie 5. Będę wdzięczny za pomoc.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.12, 00:19:26
Recap zrobiony, stabilizator wraz z radiatorem poszedł na hasiok. Karwafa ... jedną podstawkę wlutowałem odwrotnie niż powinna być. Nie mam siły jej wyrywać z tej pomasakrowanej płyty.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2017.01.12, 06:48:53
Już ją zostaw. Jak działa, to nie ma sensu.
Białym, niezmywalnym pisakiem narysuj kropkę po właściwej stronie na każdej podstawce.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.12, 23:45:42
Jednak ją wylutowałem, ponieważ znalazłem jedną przerwaną ścieżkę.

(http://fotogalleria.info/pub/TC2048/TC2048_RAM_broken_traces_01.png)

Wszystko na czerwono do naprawy, ścieżek których nie ma na rysunku są OK.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.14, 21:51:13
Skończyłem tę drogę przez mękę i płyta ma wlutowane nowe podstawki. Ale od początku:

1. Timex w pełnej krasie, po 25 latach
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_01.jpg)

2. Niedoszły wyłącznik do beepera
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_02.jpg)

3. Płyta przed myciem i naprawami
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_03.jpg)

4. Widok od spodu
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_04.jpg)

5. Flaszka izopropanulu, bibetki i spędziłem dwa wieczory jak mnich nad manuskryptem
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_05.jpg)

6. Długo trwało zanim wydobyłem "smarki" z przypalonej kalafonii
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_06.jpg)

7. Te rezystor i diody też wyleciały
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_07.jpg)

8. Płyta po rekapie oraz po wszystkich naprawach. Przy okazji zamiast stabilizatora wsadziłem przetwornicę DC-DC.
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_08.jpg)

9. Naprawa metodą kynarową zdała egzamin, podstawki na swoich miejscach oraz nowy rezystor wlutowany.
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_09.jpg)

10. Podstawki czekają na kości RAM
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_10.jpg)

11. Od spodu też nie jest źle. Lepiej nie potrafię ;)
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_11.jpg)

12. Jedna ścieżka jest odklejona, ale PCB jest bardzo osłabione i przegrzane.
(http://www.fatla.eu/pub/TC2048/TC2048_12.jpg)

Waham się, czy warto wymienić tę odklejoną ścieżkę. Na razie wyszły mi wszystkie diody 1n4148 i testy odłożyłem na inny dzień.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2017.01.14, 22:29:14
Tą odklejoną ścieżkę, to ja bym wzmocnił kynarem i zostawił.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2017.01.15, 08:13:37
Jeśli "górna" pamięć składa się z dwóch kostek 41464, to te dwie diody muszą wrócić na swoje miejsce.
No i ta przetwornica ma raczej kiepską opinię - wysoki poziom zakłóceń (gdzieś o niej już było na forum).
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.15, 09:44:13
Tak, wiem. Diody będą jak dojadą :)

A co do przetwornicy, wsadziłem ją na razie, aby odpalić złomka. Jak ULA padnięta, przetwornica nie pomoże. Poza tym kupiłem ją za 1/3 ceny Recoma czy TracoPower. Swoją drogą jest ona dość popoularna na Wyspach, jako zamiennik dla stabilizatorów serii 78xx w sprzęcie retro.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2017.01.15, 10:52:28
Jak nie chcesz niespodzianek przy uruchamianiu niepewnego sprzętu, to na razie zrezygnuj z tej przetwornicy.
Nawet zwykłe 7805 przez kilka minut bez radiatora wytrzyma, a nie dołoży Ci dodatkowych problemów.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2017.01.15, 11:27:26
Ja bym jednak takich eksperymentów nie robił. Minuta to aż nadto, by przegrzać strukturę, zwłaszcza, gdy z przetwornicą jest coś nie tak. Przegrzana struktura odkleja się od bazy i wtedy już żaden radiator nie pomoże, nawet jak napięcie wyjściowe jest OK, to nie wiadomo, kiedy to pierdyknie i w jaki sposób. To jak jeżdżenie z gwoździem w oponie. Miałem takiego pacjenta (TC2048) i trochę czasu zmarnowałem przez to.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: Maryjan w 2017.01.15, 13:49:25
Ja sobie zbudowałem takie "cuś" do testowania :)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: pear w 2017.01.15, 14:00:35
No dobra, może z tym brakiem radiatora, to przesada. Mnie bardziej chodziło o problemy, jakich może dołożyć ta tania przetwornica.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2017.01.15, 14:43:07
Święta racja. Raz zrobiłem taki eksperyment i wywaliłem dziadostwo, bo były potworne śmieci na ekranie. To się da odfiltrować wyłącznie dobrym układem LC.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2017.01.15, 14:45:44
Ja sobie zbudowałem takie "cuś" do testowania :)

A ja używam luzaka od szaraka :)
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: andy w 2017.01.15, 16:03:35
Święta racja. Raz zrobiłem taki eksperyment i wywaliłem dziadostwo, bo były potworne śmieci na ekranie. To się da odfiltrować wyłącznie dobrym układem LC.
Dlatego lepiej użyć markowego 78S05. Nawet drobne śmieci z przetwornicy, jeśli nawet nie trafią na ekran to będą robić inne hece.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.15, 17:08:20
Myślę, że demonizujecie, skoro przetwornica jest instalowana Speccy w UK ,ale w PL jak zwykle, że "tania tandeta". Owszem jest tańsza od Traco ale nie oznacza iż gorsza. Każda z tych przetwornic działa inaczej niż linowy 78xx i będzie siała wysokimi częstotliwościami.

Dzięki za uwagi, odpalę TC  na zasilaczu od ZX +2A, skąd wezmę +5V.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.15, 17:50:57
Odpałiłem trupka bez kości "górnego" RAM, najpierw na zasilaczu od +2A, a potem już na jego własnym. Miałem zwarcie na linii MA7 a +5V (pomiędzy nóżką 9 a 10 przy U8). Murata działa bez problemów i nie grzeje się ani trochę.

TC działa, na razie tylko z "dolnym" RAMem, zgłasza się znajomym powitaniem "(c) 1982...." a na komendę:
PRINT PEEK 23732 + 256 * PEEK 23733
grzecznie odpowiada: 32767.

Diody będę miał w następny weekend, wtedy też wsadzę kości pamięci i renowacja zostanie zakończona.

Po 25 latach Timex wrócił pośród żywych.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: KWF w 2017.01.22, 16:56:21
Pamięci zainstalowane i w sumie wszystko działa.

A czym przykleić odchodzącą folię z opisami klawiszy? W jednym rogu mi odchodzi i taśma dwustronna nie trzyma jej.
Tytuł: Odp: Timex 2048 - obraz nędzy i rozpaczy
Wiadomość wysłana przez: trojacek w 2017.01.22, 17:19:06
Gorącym glutem spróbuj.