Brązową klawkę z C64 też się da

A wracając do tematu wątku to szaraka też się oczywiście bez problemu da. Klawiatury nie trzeba, bo w szarych klawka nie żółknie, widocznie lepszy plastik. Obudowę i klawisze z magnetu da się jak najbardziej i jest to bardzo wdzięczny i dobry materiał - efekt jest super jak z prawie zielonego wychodzi ładny jasny szaraczek. Plastikowy, większy pojemnik (kuweta np), żeby górna i dolna buda były zanurzone, perhydrol z wodą 1:1 i można prażyć do uzyskania odpowiedniego efektu. Tylko trzeba pamiętać, żeby było zanurzone w całości cały czas - lubi wypływać samo - najlepiej obciążyć kawałkiem szyby czy co tam jest pod ręką. I gumowe rękawice obowiązkowo, żeby własnym rączkom krzywdy nie zrobić.