....
My jeszcze wtedy grzaliśmy się lampami elektronowymi i bawiliśmy zasilaczami z prostownikami na stosach selenowych 
....
Przypomina mi to moje dzieciństwo.
Mój tata kupił za duże pieniądze pierwszy telewizor, pierwszy w całej wsi!
Wieczorem telewizor stawiał w oknie i pół wsi oglądało nadawany program.
Kilka tygodni później moja ciekawość była tak wielka,
jak właściwie powstaje obraz,
gdzie są aktorzy?
Tata i mama byli daleko w pracy, Waldek otworzył bez problemu telewizor na zapleczu!
Pewnie wszyscy siedzą w selektorze kanałów

Zdemontowane i rozebrane, każdy pojedynczy pasek szpuli ułożony zgrabnie na stole.
Nic nie znalazłem, a dzień się już kończył.
Teraz możecie sobie wyobrazić, jak ojciec zareagował.
W pewnym momencie interweniowała matka, ojciec pewnie by mnie zabił,
tak cenna była wtedy nowa technologia.
To tak na marginesie.