Wyszukiwarki są coraz mocniejsze.
Testowa fraza "uruchomić sambę na debianie".
Google znajduje właściwe strony, nawet gdy jej tytuł jest w innym przypadku.
Bing znajduje tylko te strony, w zawartości których znalazł formy "sambę" i "debianie".
Yahoo wydaje się też lepiej znajdować niż Bing.
Test nr 2. Fraza "emulacji spektruma na amidze"
I tutaj trzy wyszukiwarki znajdują podobnie, jak w pierwszym przykładzie.
Pewnie duży ukłon należy się autorom kodu forów internetowych, którzy wprowadzili okienka tagów do postów.
Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że wiele osób spoza Polski może szukać czegoś, co jest polskim wynalazkiem lub tu ma swoje korzenie. Z pewnością nawet przeglądając zawartość, nie skojarzy "amidze" z jej podstawową formą, nie wspominając już o "spektrusiu", "atarynce" czy "windzie". Dlatego jestem za podstawowymi formami, przynajmniej na piśmie.