Nie wkładałem szrotu tylko przełożyłem CPU i GA z mojego Schneidera CPC 464 jakiego dziś przysmyczyłem z archeo nr 2.

Aby było ciekawiej ten Schneider uruchamia się poprawnie z zamiennikiem CPLD GA40010 i prockiem N-MOS.

Niestety nie mogę sprawdzić czy uruchamia te same programy bo tam brak FDD.

Będzie trzeba dorobić mu kontroler FDD, który kisi mi się w szufladzie od 2 lat nigdy jeszcze nie uruchamiany z braku czasu na zrobienie kabelka do złącza krawędziowego.

I w ten właśnie sposób uruchomiłem sobie niepotrzebną lawinę działań, a mogłem już leżeć na kanapie i oglądać seriale...
