Wiesz twip nie ty jeden marzysz o takim czymś, są nas miliony. I myślę że to kwestia czasu. W jednym chipie już mamy NES-a, które przez lata sprzedały się w 62mln a dziś na Allegro są po 20zł z tysiącami gier dwoma padami i pistoletem, a zwie się to PolyStation lub FunStation3 zależy jaki kolorek wolisz.

Czytałem też że zrobiono już InOneChip MSX-a, ale nie widziałem nawet fotek, cóż to nie Europa jest rynkiem zbytu tej platformy, a raczej Japonia i Ameryka Południowa.
W FPGA i/lub jako emulatorek na Raspberry są już praktycznie wszystkie maszynki sprzed lat,choć ceny zwłaszcza tych pierwszych jak na razie odstraszają. W miarę nasycania się rynku w podobny sposób będą robione kolejne platformy. Bo technologia tanieje. Jak będziemy się zdrowo odżywiać to doczekamy czasów że będziemy mieli drukarki 3d w domach z opcją drukowania we wysokiej rozdzielczości także układów elektronicznych. Jak będziesz chciał mieć z 10 Spectrusiów w obudowach w kolorach tęczy to sobie wydrukujesz. A jak ci się zgubi lub pobrudzi to sobie dodrukujesz.

A takie jednochipowe sprzętowe emulatorki będą wtykane w handheldy jak karta microSD. Sprzedawane dziesiątkami w kolekcjach do zbierania, tak jak dziś się zbiera karty z pokemonami.

I będzie karta z Atarką, Trumienką, AppleII, TRS... itd itd dziesiątki maszynek.

A emulator za jakieś powiedzmy 15 lat? - Hmmm niech pomyślę... Stacjonarny komp to będą wtedy dwa dotykowe blaty wielkie jak stół, jeden jako stół a drugi na ścianie. Pierwszy będzie wyświetlał bałagan typowy na biurku nieletniego a wszystko reaguje na dotyk i gesty, długopis resoraki Commodorek czy Amstradzik czy czego tam dusza zapragnie a obok leży Bajtek z którego przepisujesz linie Data. hahaha - Oczywiście jego strony przewracają się po szurnięciu blatu w miejscu gdzie go wyświetla. A na ścianie wyświetla nie tylko ekran komputera ale kawał pokoju z telewizorem na którym ten ekran jest, półki z książkami, kasety, widać że w magnetofonie się kręci taśma, plakaty na ścianie Kajagoogoo, Madonna, Papa Dance, Kasia Figura.

To dopiero będzie klimat.

Myślicie że przesadzam? - Niedawno policzyłem i wychodzi mi że mój obecny skromny przecież laptop jest ok 5 tys razy szybszy od mojego pierwszego kompa i ma 16 tys razy więcej pamięci. Jego standardowy nośnik jest ponad milion razy pojemniejszy i kilkadziesiąt tysięcy razy szybszy. Standardowo pamięć ekranu ma 8 tys razy większą a przeciętna gra zajmuje dziesiątki tysięcy razy więcej miejsca. Ot tak, na marginesie. A to tylko 20 lat różnicy. To pomnóżcie sobie o tyle wasze obecne konfigi i co wam wyjdzie? I co to będzie potrafić?
No co? Ja też się rozmarzyłem.

Niedawno gdzieś przeczytałem że jeśli nie boisz się swoich marzeń to znaczy że są za małe.

Niektórzy mawiają że dla odważnych świat należy inni że "Sky is the limit" - bzdura, skoro niektórzy byli już na księżycu, to ja tam spędzę emeryturę.
