Sadziłem wówczas że wraz z zakończeniem komercyjnej produkcji gier na ZX skończy się jego życie
W zasadzie miałeś rację.
Lata 90-te w Polsce i w Europie Zachodniej to dla ZX taki mroczny okres gdy komercyjnych gier nie było, pisanych hobbystycznie też nie było, internetu też nie było (no może był gdzieś na uczelni, ale nikt naprawdę nie wiedział po co to komu), po prostu jakby powiedział Kononowicz nie było niczego
A użytkownicy mieli lepsze zajęcia - lepsze komputery, dziewczyny, imprezy, wkraczanie w życie zawodowe...
Działo się dużo w Rosji ale może kilku ludzi w Polsce miało tego świadomość - obieg informacji był gorzej niż kiepski.
Wszystko jakoś odżyło po 2000 roku i na szczęście ten stan trwa do dziś. Na zachodzie bardziej, u nas mniej ale i tak o wiele lepiej niż było. Zobaczymy ile jeszcze damy jako społeczność radę