« Odpowiedź #6 dnia: 2014.10.22, 09:05:31 »
No właśnie tego nie mogę zrozumieć. Dlaczego tam nie było podsłuchu odczytu z taśmy?
W Atari XL/XE podczas wczytywania programu słyszałem charakterystyczne "dzwonienie" które było "dodawane" przez
komputer kiedy wszystko szło tak jak trzeba. Kiedy wystąpił błąd odczytu wtedy "dzwonienie" ustawało i słychać było tylko
głuchy dźwięk nagranego na taśmie programu - nie musiał wyskakiwać BOOT ERROR abym wiedział że coś poszło nie tak.
W Amstradzie czy Spectrumach - te piski wczytywania to wręcz poezja. Nie wyobrażam sobie tej całej operacji "po cichu"
Natomiast w C-64 było zero podsłuchu. Na dobrą metę mógłbyś włożyć kasetę z muzyką lub czystą i efekt podobny.
Przede wszystkim - jeżeli na taśmie w środku programu coś zostało przykasowane to w czasie wczytywania ten feler bez problemu
usłyszałeś i nie traciłeś kolejnych minut na beznadziejne próby odczytu jeszcze raz - bo wiedziałeś, że nie ma sensu.
Zapisane
ZX Spectrum 48K, ZX Spectrum +, ZX Spectrum 128K, ZX Spectrum +2, ZX Spectrum +2B, ZX Spectrum +3, TIMEX TC2048, UNIPOLBRIT Komputer 2068, Didaktik Gama 80kB,
Amstrad/Schneider CPC6128, Schneider CPC464, Commodore C64, Atari 800XL, 65XE 130XE, A500+, A600, A1200, ATARI 1040 STF