Witam,
Ano ja byłem :-) Przydźwigałem swojego Schneidera CPC 6128 z monitorem kolorowym oraz ATARI 1040ST.
Pod flagą Spectrum wojował Yerzu.
Impreza zajebiaszcza :-)
Zrobiliśmy niesamowite wrażenie na stałych bywalcach, którzy przychodzą do tego klubu głównie w celu pogrania w gry
planszowe lub karciane. To młode osoby. Wielu się przyznało, że po raz pierwszy widzą takie komputerki na żywo.
Kiedy przyłączyli się do naszych rozgrywek - zrobiło się niesamowicie głośno.
Tym bardziej, że do rytmu przygrywał za swoim didżejskim pulpitem kolega PIN z forum Atari na swojej ośmiobitowej bardzo
podrasowanej Atarynce. W życiu nie pomyślałbym, że POKEY potrafi tak dokazywać...
Zaszczycili nas także swoją wizytą dobrzy znajomi z Wrocławskiej RetroGralni, którzy przywieźli ze sobą konsolę ATARI 2600
oraz już bardzo sławną (ze swej złej sławy) grę E.T. Oczywiście były zawody i każdy mógł się przekonać jaka jest kijowa :-)
Chociaż prawdę mówiąc po kilku kufelkach wielu stwierdziło, że wcale nie jest tak źle...
Mam nadzieję, że na wiosnę powtórzymy to party, a szczególną nadzieję pokładam w tym, że przyjdzie więcej osób z naszego forum.