No dobra... po przeczytaniu powyższych linków stwierdzam, że byłem "w mylnym błędzie"... Te cartridge są znacznie cwańsze niż myślałem i na pewno są bardziej rozbudowane niż to, co oferował Interface 2. Wychodzi mi, że konwersja softu powinna być łatwiejsza (choć nie łatwa

) i więcej softu powinno dać się skonwertować. Tylko, że nadal uważam, że gra jest średnio warta świeczki a sama koncepcja flashera wbudowanego w carta jest taka sobie - sam autostart programu jest OK i robi to sam Timex jeśli dane są zapisane w odpowiedni sposób, ale ładowanie nowych danych zdecydowanie sprawniej załatwiłoby podłączenie do peceta.
A w ogóle i tak uważam, że divMMC jest lepszym rozwiązaniem
