Timex'y to ogólnie twardziele

Tym razem jakiś domorosły mechanik wylutowując procesor uszkodził ścieżkę linii danych D5. Sama ścieżka się nie przerwała, ale nie stykała do podstawki procesora.
Brak jednego bitu i cały komputer świruje, czyli "jak koło jest zepsute, to cały traktor jest ..."

Moje podejrzenia wzbudziły luty w kształcie kulek na końcówkach podstawki procesora. Dobre luty bardziej przypominają stożek.
Do tego doszła korozja od wilgoci (biały nalot pod podstawką, gdy już ją wylutowałem).
Wstawiłem podstawkę precyzyjną i przylutowałem z obu stron feralną nóżkę.
W skrócie działa
