Może uda mi się wpaść na moment, bo zaraz potem wyjeżdżamy z Warszawy na Święta...
Przekonałem Żonę, że lepiej będzie się zebrać do wyjazdu przy Metro Marymont, niż przy jej biurze na Mokotowie - wiadomo Mordor to nie je bajka

Pear - będziesz trochę wcześniej przed 17:30 ?
