Ja jako elektronik amator słuchałem oczywiście ówczesnego rocka elektronicznego, bo tak się wtedy nazywał ten gatunek muzyki

Jarre, Vangelis, Kraftwerk, Tangerine Dream czyli wszystko to, co dawał raz na tydzień redaktor Kordowicz w trójce. Nikt jeszcze nie wspomniał o kolejkach PIKO, które wtedy były bardzo popularne

Sam dostałem na komunię i niestety zostało mi to na długo później. Kiedyś wam wklejałem zdjęcia z mojej makiety. Była też jeszcze jedna świetna audycja radiowa. Raz w miesiącu Piotr Kaczkowski puszczał bardzo ambitne kawałki czytając do nich niesamowite teksty. Jeśli komuś chce się jeszcze to posłuchać to znalazłem je tu:
https://www.mixcloud.com/discover/archiwalne-audycje-radiowe+piotr-kaczkowski+zapraszamy-do-trójki/Myślę, że robią dokładnie takie same wrażenie i teraz

To był zupełnie inny świat niż disco polo. Nawet sobie nie wyobrażacie jak się ucieszyłem jak je znalazłem po ponad 30-tu latach...
SONDA, która ukierunkowała mój świat na przyszłość.
Zapchane pociągi, którymi się jeździło co rana do szkoły a potem do pracy.
Budowanie latawców skrzynkowych na jak najdłuższym sznurku

Kółko fotograficzne w technikum, polowanie na wszelkie materiały fotograficzne z ówczesnego Fotonu, siedzenie po nocach w ciemni zrobionej w piwnicy.
Pierwsze fascynacje elektroniką, w podstawówce złożyłem pierwsze radyjko radzieckie, które było do samodzielnego składania. Złożyłem dobrze ale nie miałem pojęcia o zestrojeniu i pomógł mi syn kolegi taty, który był wtedy na studiach w AGH. Potem jeżdżenie po kilku sklepach elektronicznych w Krakowie i chłonięcie wszystkiego, co było na półkach. Pamiętam fajny moment, w szkole średniej pewnego dnia tato zabrał mnie do kolegi, który był wykładowcem elektroniki na AGH, ten wprowadził mnie do swojej sali, otworzył wielką szafę z częściami elektronicznymi o powiedział: bierz co chcesz

:D Miałem wtedy chyba jako nieliczny pełny zestaw wszystkich wartości rezystorów z Telpodu. A propos Telpodu. Wypuszczał wtedy zestawy Młody Elektronik, pewnie wszyscy pamiętacie

Przerabiałem wszystkie po kolei czekając na kolejne. Szkoda że tak mało zdążyli wypuścić.
Motorowery... Pewnie większość coś miała. Ja zacząłem os Rometa 3 biegowego, potem Simson 50-tka, później Simson S51 i skończyłem na kolarzówce

Do dzisiaj jeżdżę...
Przełom 80/90 to era kaset video, Pierwszy magnetowid, pierwsze wymiany kaset na giełdzie pod Elbudem w Krakowie. Potem pierwsza kamera, to była jazda

Filmowałem wszystko co się nawinęło pod obiektyw. Dzięki temu mam dzisiaj pokaźną kolekcję nagrań, co jest bezcenne. Na zdjęciu klatka z giełdy, na której coś tam z kumplem handlowaliśmy wtedy.
Chyba starczy na razie bo się za bardzo nakręcam hihi