Wydaje mi się że blacha zarówno z piwa jak i z baterii będą za miękkie i zbyt mało sprężyste, myślę że lepsza byłaby z puszek po marchewce albo groszku lub NIVEA. Można też spróbować szersze lub podwójne te paski. A jeśli i to będzie za miękkie to z nakrętki od słoików. Tylko trzeba mieć dobre nożyce. Jak się uprzesz to zrobisz. Grunt to nie słuchać takich co mówią że się nie da, albo że nie warto.

Zresztą ta blaszka na fotce nie wygląda najgorzej, podgiąć końcówkę tak by zasłonić dziurkę i jakimś tępym bolcem wybić w niej wybrzuszenie co by brzegami nie rysowała płytki i jeszcze pochodzi.

PS.: Masz jakieś grube robocze rękawice albo plastry na skaleczenia?
