W kwestii zakupu w Chinach (i gdziekolwiek indziej) byłoby normalnie, gdyby sklep sprzedawał w cenie z wszystkimi obciążeniami i dawał mi fakturę, którą mogę bez zastrzeżeń wrzucić w koszty (tych chińskich papierków nie mam odwagi rozliczać).
Kiedyś pewnie tak będzie, ale to na etapie eCommerce 2.0, nazwijmy to umownie
. Sklep nie będzie sprzedawał mi bezpośrednio, lecz przez krajowe "proxy", które zadba o rzetelne rozliczenie z jednej strony ze sklepem, a z drugiej - ze mną.
No ale nie będzie już wtedy chińskiego raju tanich zakupów...