Ja właśnie naprawiam płyty tych, co kupili, włączyli i użytkowali bez sprawdzenia kondensatorów i przetwornicy.
Najczęściej niestabilna praca przetwornicy wynika z zastałych ew. wyschniętych kondensatorów.
Stary kondensator elektrolityczny potrafi się trochę "zregenerować" podczas pracy, ale zawsze będzie dawał już niestabilność przetwornicy.
A skutki:
- spalony tranzystor, dioda, rezystor w przetwornicy,
- uszkodzone kości dolnego RAM-u (bo zniknęło -5V i na podłożu jest 0V),
- czasami "strzał" jest taki, że jeden z rezystorów potrafi się zwęglić i zrobić dziurkę w płycie.
Ale każdy sam zapłacił za swój sprzęt i ma prawo zrobić z nim, co chce.
Lecz serwisantów, coraz mniej.