Niedawno wdalem sie w dyskusje z gosciem, ktory rozprowadza tez cos podobnego, tylko jeszcze jeden stopien nizej, zupelnie bez procesora.
Nazwal to Gigatron. Tam masz implementacje bodajze osmiu operacji, na ktore jest abstrakcyjnie nalozone troche wiecej do tego stopnia, ze moze bezposrednio zaemulowac np MOS 6502, pod ktory potem poziom wyzej moze wrzucic program itd....
Z punktu widzenia konstrukcyjnego bardzo fajne, ciekawy, bardzo nowatorski pomysl na cos zupelnie innego. Ale przez to wlasnie i niewielki naklad dokumentacji niewiele z tym mozna zrobic

Byly tez projekty z uzyciem Parallax Propeller, ze wzgledu na to, ze tam jest natywna sprzetowa obsluga wyswietlania obrazu VGA.
Ogolnie temat jest Ciekawy, ze wzgledu na to, ze mozna sie sporo nauczyc na temat jak byly robbine komputery, bez potrzeby az tak duzej znajomosci elektroniki
