A właściwie może już dobry wieczór wszystkim, bo za oknami już ciemno
Myślę, że choroba pod tytułem komputery rozpoczęła się u mnie w latach 80 - jak sporej części osób na tutejszym forum ( a dokładniej w 85), kiedy w małej miejscowości na Śląsku znalazł się człowiek pracujący jako wykładowca matematyki na UŚ chcący zrobić coś dla dzieciaków. I tak zaczął się kurs BASIC na ZX Spectrum. Były całe 3 prywatne Spectrusie, które ludzie przynosili ze sobą, dzieciaki najpierw łykały teorię, później sprawdzały w praktyce i następnie była zabawa (po warunkiem, że po 5 minutach nie wywaliło błędu R Tape loading error, 0:1
). Upragniony własny ZX Spectrum+ pojawił się w 1986. Rozbudowany własnoręcznie o AY-3-8910, interface do joysticków na pod koniec lat 80 i wyjście do monitora. Aktualnie spakowany w pudełku, ale chyba najwyższa pora wypakować i pomyśleć o uruchomieniu i dorobieniu albo dokupieniu paru zabawek
Pozdrawiam
Grzeg