Obserwuje watki typu "O rany, ale wszystko teraz drogie!" na roznych forach od pewnego czasu, ale musze przyznac ze podchodzilem do nich sceptycznie, myslac ze po prostu ceny naturalnie rosna a ludzie lubia narzekac. Ja sam kupilem wiekszosc tego co chcialem w 2018-19 i ceny wtedy wydawaly mi sie w miare okay. Potem przestalem sprawdzac.
Ale jak ostatnio spojrzalem, to musze przyznac ze cos w tym jest bo ceny wzrosly stratosferycznie. Stare sprzety zwykle o 100%, czasem wiecej (np w swiecie Amigi). U nas teraz tez, jak patrze na allegro. Pomijajac to ze jest ich mniej.
Jak sie Covid zaczal to nie myslalem ze ceny wzrosna az tak, jako ze ludzie niby maja mniej pieniedzy i byc moze beda sie nawet pozbywac taniej. Wyszlo inaczej. Do tego dochodzi Brexit ktory tez ma wplyw, szczegolnie w temacie Sinclair. Kiedys czasem kupowalem z Anglii cos tam, teraz nie ma mowy. To uderza tez w nowe gadzety, nie tylko stare. Do tego podobno VAT ma tez byc wprowadzony teraz w calym EU (tu moze cos przeslyszalem bo nie sledze polityki)?
Podobnie dzieje sie w temacie nowych sprzetow, typu czesci PC czy konsole (RTX 3070 co kupilem w grudniu jest teraz warta prawie 2x
). Ale to na pewno sie kiedys unormuje, a w swiecie retro chyba nie.
Generalnie, nieciekawe czasy. Niby mam wszystko wzgledem sprzetu ale cos tam czasem by czlowiek dokupil. No i troche szkoda jakby to hobby mialo sie stac tylko domena kolekcjonerow z grubszymi portfelami.