Cześć

Wiem, że DivIDE 57c, to już retro w świecie retro

Ale nigdy nie miałem, więc postanowiłem złożyć (w tym cała frajda).
Trafiła się okazja odkupienia w połowie złożonego egzemplarza (ktoś stracił zapał).
Dodałem parę rzeczy, zaprogramowałem GALe (a, m', r'') i wkładam do ZX i włączam.
Wynik można zobaczyć w załączniku.
Szukałem po forum, ale nie mogłem znaleźć wątku w którym ktoś uruchamiał własny DivIDE.
Pewnie słabo szukam.
Generalnie z tego co udało się znaleźć wiem, że ZX powinien się właczyć normalnie, wtedy ładuję wybrany FW z tap, wcisnac przycisk ANY

Po czym włożyć zworkę E i wyłaczyć wsystko.
Tyle że jak widać w załaczniku ZX z DivIDE nie bootuje normalnie (żadna zworka nie jest założona)...
AT28C64 wkładałem ze swojej szuflady, mogą w nim być co najwyżej śmieci.
Pewnie ktoś kojarzy podobny objaw albo wie lepiej niż ja na jakiej zasadzie DivIDE działa i pomoże wskazać, gdzie może leżeć przyczyna?
Bo nie wiem za sprawdzanie którego elementu się zabrać. Teoretycznie na tym etapie (pierwsze uruchomienie bez FW) nie powinno się nic wydarzyć, a ewidentnie coś się dzieje.
I to coś niedobrego

PS. Tak naprawdę sprawdzam to na HQ48k