Naprawiłem ostatnio Astrada 6128, którego dostałem jak złom na części. Okazało się, że oprócz brudu, uszkodzonej obudowy (pochodził z jakiegoś instytutu, gdzie powycinali dziury na dodatkowe złącza) i uszkodzonego włącznika, komputerek działa bardzo fajnie.
Problem mam z klawiaturą i joystikiem. Sama klawiatura gdy nie mam podłączonego joya działa poprawnie - wszystkie klawisze. Po podłączeniu joya niestety zaczynają się klocki, bo np. naciśnięcie shift + 2 aby wpisać " powoduje wyświetlenie dodatkowych znaków
Może spotkał się ktoś z takim problemem?
Sam joy ma przełącznik na CPC, ale to chyba tylko odłącza autofire?
Podczas ruszania joyem pokazują się strzałki zgodne z kierunkiem oraz X po przyciśnięciu fire, więc jest ok.