Zanim zdecyduje co zrobic z kasetami, to musze zrobic porzadek, a na to nie zanosi sie w najblizszym czasie :-)
Podejrzewam, ze czesc tez moze byc zmielona, bo w samochodzie mialem sredni sprzet.
Z przewijaniem to jest dobry patent, to samo robilo sie na szpuli. Warto tez sprawdzic np. olowkiem czy tasma lekko chodzi, bo
inaczej grozi zerwaniem. Ogolnie trudny to sprzet w utrzymaniu - a tasmy pod koniec popularnosci byly slabej jakosci.
Do ZXa zostawilem, bo czesc to skladanki gieldowe i potencjalnie moze tam byc cos ciekawego.
A kaseciakow tez jeszcze kilka mam, zwlaszcza w +2