Panda to był scrollscreen wysokości 4 ekranów, być może z interlace, który tworzył pośrednie kolory.
Tyle, że ten wygląda na zapisany najpierw do jpg, który z 16 kolorów zrobił 12912, a następnie z tego jpg do png.
Pociąłem go na 4 obrazki, do ostatniego dodałem 3 px od dołu, ale konverter online głupieje. Czarny zamienia na brązowy.
To jest ten konverter online do rozdzielczości i palety C64, ale nie ma w nim żadnych suwaków
http://c64.superdefault.com/Spróbowałem zredukować pojedyncze obrazki w Irfanie do 16 kolorów, to misiu zamiast czerwonych oczu ma szare, bo nie mam wzorca palety.
Wiem, że edytor Timanthes ma w filtrach pixelizację z wyborem palety C64 i innych komputerów, ale też nie wiem, czy to nie jest tylko symulacja.
Wygląda, że ktoś nieodwracalnie skopał sprawę zapisując obrazek w jpg... albo...
robił screenshoty z emulatora Vice, który rozmydla krawędzie nawet na pełnym ekranie... albo też...
pojedyncze screeny złożył w programie do panoram fotograficznych, które już z samego założenia blendują obrazy aby wyrównać różnice ekspozycji.