Zawsze zazdrościłem użytkownikom C64 czy Atari jakże zrozumiałego napisu "Press Fire to Play", a na Spectrum do wyboru cała lista kontrolerów, w grach z lat 90 jeszcze bardziej skomplikowana
To dokładnie przeciwnie, niż ja. Zawsze uważałem brak moźliwości zdefiniowania klawiszy do gry z klawiatury na C64 i Atari za głupotę i lenistwo programistów. Zwłaszcza w przypadku C64, który ma zajebistą klawiaturę (jedna z moich ulubionych).
O joysticku nie mówię, bo to syf, ale mam joypada w trybie kempston (dostałem od JADa, autora "Hansa Klossa" w wersji dla C64) i najczęściej tego używam. Wciąż jednak jest baaaaardzo dużo gier, z którymi się to nie sprawdza i "klawiatura to jest to" jednak.