- Drukuj
- 05 May 2019
- Gry
- 9357 czytań
- 1 komentarz
W latach osiemdziesiątych i wczesnych dziewięćdziesiątych, daną grę wydawano zwykle dla wielu popularnych wtedy komputerów. Poszczególne wersje były często prawie identyczne - ten sam scenariusz, postacie i obszar gry. Jedyną różnicą była oprawa graficzno-dźwiękowa, która wynikała z różnych możliwości sprzętowych. Weźmy na przykład grę Bruce Lee. Wydano ją dla mnóstwa komputerów, ale jeśli grałeś w jedną wersję, to od razu rozpoznasz też inną. To samo można powiedzieć o takich tytułach jak Beach Head, Cybernoid, Operation Wolf, Spy Vs. Spy i wielu innych.
Ale czasami wspomniana wyżej reguła była łamana. Ukazywały się bowiem gry, które pomimo tego samego tytułu i wydawcy, na różnych komputerach mogły być zupełnie inne. W tym artykule chciałbym przedstawić przykłady takich gier.
Spectrum i inne ośmiobitowce
Spectrumowa wersja gry Dan Dare to zręcznościówka z dużą ilością strzelania. Wersja dla Amstrada CPC ma również zręcznościowy charakter, ale obszar gry oraz wrogowie są inni. Na Commodore 64 szybką akcję zastąpiła przygodówka - znajdywanie przedmiotów i używanie ich we właściwych miejscach. Pamiętacie opis i mapę w Bajtku 7/1987? Napisano tam, że grę wydano tylko na Spectrum. Nie była to prawda, ale faktem jest, że zamieszczona wtedy mapa dotyczyła tylko spectrumowej wersji.

RoboCop 2 na Spectrum to gra zręcznościowa z dużym obszarem do zwiedzenia, zarówno w pionie, jak i w poziomie. Wersja dla C64 to też zręcznościówka, ale z innym obszarem gry i wyłącznie poziomym scrollingiem.

Cobra to tytuł oparty na filmie z Sylvestrem Stallone. Wersje dla Amstrada, C64 i Spectrum są platformówkami, ale na tym podobieństwa się kończą. Na Amstradzie i C64 należy dotrzeć do końca etapu eliminując po drodze wszystkich przeciwników. Na Spectrum obszar gry jest zapętlony, więc nie ma miejsca oznaczonego jako koniec etapu, a jedynym zadaniem jest eliminacja wrogów. Inne różnice to sceneria oraz uzbrojenie (na C64 można mieć jednocześnie kilka rodzajów broni i przełączać je, na Spectrum można mieć tylko jedną broń w danym momencie).

Soldier Of Fortune można opisać jako ulepszoną wersję Ghosts'n Goblins. Łazimy po ciemnym lesie i szukamy czterech żywiołaków. Wersje dla Spectrum i C64 mają podobny scenariusz, ale cała reszta - główny bohater, obszar gry i wrogowie - jest zupełnie inna. Już obrazek tytułowy pokazuje, że są to dwie różne gry.


Carrier Command to ciekawe połączenie strategii i symulatora. Dowodzimy lotniskowcem, a naszym zadaniem jest pokonanie przeciwnika i kolonizacja wysp. Gra powstała w 1988 roku dla komputerów szesnastobitowych i zastosowano w niej trójwymiarową grafikę wektorową. Konwersje dla ośmiobitowców wydano rok później, ale ich jakość się różni. W wersjach dla Spectrum i Amstrada zachowano grafikę wektorową, ale na C64 została ona zastąpiona przez dwuwymiarową grafikę bitmapową.

Jedną z wielu gier, w których występuje Dizzy jest Kwik Snax. Scenariusz nie jest oryginalny - jajowaty bohater musi uwolnić swoich przyjaciół. Na Spectrum i Amstradzie jest to prosta zręcznościówka wzorowana na Pengo. Wersja dla C64 jest również wzorowana, ale na Pac-Manie.

Spectrum i szesnastobitowce
Santa's Xmas Capers na Spectrum to prosta strzelanina z poziomym scrollingiem. Wersja dla Amigi i PC to zupełnie inna gra - platformówka z przesuwem ekranu w ośmiu kierunkach. I występuje w niej Święty Mikołaj, o którym zapomniano(!) w wersji spectrumowej.

Soccer Pinball na Amidze zawiera 3 stoły i jest jednym z pierwszych flipperów z przesuwanym ekranem. Wersja dla Spectrum jest znacznie prostsza, posiada tylko jeden stół i nie ma scrollingu.

Amigowa wersja gry Stormlord jest niemal identyczna ze spectrumową. Jej sequel, czyli Deliverance, to już inna para kaloszy. Na Spectrum bardzo przypomina on pierwowzór i posiada wyłącznie poziomy scrolling. Na Amidze zmieniono obszar gry i przeciwników, dodatkowo etapy są bardziej urozmaicone i wymagają nieco więcej eksploracji (w pionie i poziomie).

Pożegnalną grą wydaną przez Ocean na Spectrum była The Addams Family. Scenariusz w wersjach dla Spectrum oraz Amigi/Atari ST jest taki sam - Gomez próbuje uwolnić członków swojej rodziny. Na pierwszy rzut oka obie wersje wyglądają bardzo podobnie, ale po chwili okazuje się, że obszary gry są inne.

Ostatnie 4 gry, które chcę przedstawić mają jedną wspólną cechę: zamiast grafiki bitmapowej używają wektorówki. Najwidoczniej autorzy postanowili wykorzystać większą moc obliczeniową szesnastobitowych komputerów.
RoboCop 3 na Spectrum jest dwuwymiarową strzelaniną, ale na Amidze/Atari ST/PC to gra trójwymiarowa łącząca FPS i symulator samochodu.

Spectrumowa wersja F1 Tornado to strzelanina z poziomym przesuwem ekranu. Na Amidze i Atari ST to też strzelanina, ale tym razem trójwymiarowa.

W Championship Run bierzemy udział w wyścigu Formuły 1. Na Spectrum wszystko jest przedstawione z użyciem grafiki bitmapowej, ale na Amidze i Atari ST wszystkie obiekty są wektorowe.

Days Of Thunder to też wyścigi, ale amerykańskie. Wersja spectrumowa używa grafiki wektorowej do wyświetlania trasy, ale samochody i tło są już bitmapowe. Dostępny jest też tylko jeden widok (kamera za samochodem). Wersje dla Amigi, Atari ST i PC używają grafiki wektorowej do wszystkich obiektów i zawierają kilka widoków, które można przełączać.

Czy istnienie różnych gier o tym samym tytule ma jakieś zalety? Moim zdaniem tak. Można je traktować jak swego rodzaju uzupełnienie lub sequel gry znanej ze Spectrum i tym samym jako przedłużenie zabawy (oczywiście tylko wtedy, gdy gra się nam podoba).
Piotr "PopoCop" Szymański
Artykuł autorstwa Piotra "PopoCopa"
Szymańskiego został wydany na licencji Creative
Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów
zależnych 4.0 Międzynarodowe License.
W oparciu o utwór
dostępny pod adresem http://speccy.pl/articles.php?article_id=57
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Nie miałem pojęcia że istnieją takie różnice między wersjami gier. Dobra robota popocop!