MP/M możesz uruchomić na 8080 z 64kB, w dokumentacji jest napisane, że wystarczy tylko 32kB
Co prawda, nie wspominają już o tym, że można zapomnieć o uruchomieniu kilku programów zgodnych z CP/M, tylko ograniczy się do małych aplikacji dedykowanym MP/M.
Tak w sumie przyszło mi do głowy, że mógłbym zmodyfikować swój projekt komputera na MCY7880 z myślą o uruchomieniu na nim MP/M. W kwestii RAM-u i tak poszedłem na pewien kompromis, używając dwóch statycznych pamięci 62256. Równie dobrze mógłbym dać jeszcze większy chip SRAM + jakiś układ do przełączania bankami. Mógłbyś zaproponować jakieś relatywnie proste rozwiązanie kompatybilne z MP/M? Powinienem użyć 74HCT612? A może jakiejś konstrukcji z układów logicznych?
Puryści CP/M nie uznają rozszerzeń jakie wprowadzają 8085 i Z80, uważając poniekąd słusznie, że aplikacje dla tego systemu powinny uruchomić się na każdym, zgodnym z CP/M komputerze.
W przypadku 8085 aż tak wielu rozszerzeń nie było. Z tego co pamiętam tych kilka dodatkowych instrukcji odnosiło się do nowych funkcji związanych z przerwaniami i pinami do transmisji szeregowej. Raczej mocno sprzętowa specyfika - coś, co będzie używane przez BIOS, a nie soft uruchamiany przez użytkownika. Dopiero Z80 mocno tutaj namieszał z rozszerzoną listą instrukcji.
I z jednej strony zgoda - fakt, że program się crashuje bo został przygotowany na Z80 bywa irytujący. Z drugiej nawet na współczesnych komputerach zdarza się, że jakiś program nie chce wystartować z uwgai na fakt, że posidany procesor nie obsługuje jakiegoś rozszerzenia listy instrukcji. Przy czym obecnie przynajmniej system raportuje taką sytuację, nie podejmując próby wykoanania kodu.

Procesory Z280 które posiadam to import Chin, nigdy ich nie spotkałem w polskich sklepach. W naszym kraju (i nie tylko) są one praktycznie nieznane, nie cieszą się popytem więc też nie są obiektem procederu "malowanek".
Jak patrzę na opisy to widzę, że w swojej karcie z Z280 zastosowałeś chyba współczesny ATTiny do obsługi resetu i ładowania jakiegoś specjalnego rejestru konfiguracyjnego przy starcie. Czuję pewien dyskomfortu używając współczesnych mikrokontrolerów w projektach retro. Można to jakoś ogarnąć za pomocą logiki TTL/GAL?
Swoją, nadal niepełną, "kolekcję" mozolnie gromadziłem przez kilka lat kupując te scalaki po całym świecie, z momentami zwątpienia, czy opisane w katalogach układy scalone zostały kiedykolwiek wyprodukowane (takim był, cudem zdobyty w Hiszpanii, Z8016 DTC czyli DMA dla Z8K). Skupiłem się tylko na klasycznej wersji Z8000, do tej z obsługa pamięci wirtualnej nawet nie podchodziłem - procesory Z8003/4 są do zdobycia, ale układu Z8015 PMMU, by te poszukiwania miały sens, to nawet nie znalazłem zdjęcia w Internecie. Duże szanse są na zakup klonów made DDR, we włoskich sklepach można znaleźć układy SGS z tej rodziny.
Ja może nie mam ambicji, żeby budować jakąś kompletną kolekcję. Po prostu uświadomiłem sobie, że za jakiś czas może być problem z zakupem elementów, które obecnie są
względnie dostępne (np. wersje NMOS). Miałem tak kiedyś z lampami. Cieszę się, że kilkanaście lat temu zrobiłem pewien zapas lamp do konstrukcji radioamatorskich/krótkofalarskich - dzisiaj na niektóre z nich musiałbym wydać sporo większe kwoty.
