Potrzeba!
Jak również dentysty, bo od 2 dni żyję na krawędzi życia i śmierci z bólu

Niestety poz zrobieniu trzeciego prototypu RGB okazało się, że płytka nie trzyma wymiarów (przypadkowe skalowanie wydruku...) i robota od nowa. Przy okazji sprawdziłem słuszną koncepcję zastosowania cieńszego laminatu (1 mm), co pozwala obniżyć położenie gniazda mini-DIN względem obudowy celem zminimalizowania rozwiertu tejże.
Muszę też jeszcze skorelować pinout gniazda z Harlequinem F, bo dotychczas trzymałem zgodność z wersją D (chodzi o to, by nie mnożyć niepotrzebnie kabli).
Jest też jeden problem natury elektrycznej, który jest wspólny z Harlequinem D, F i innymi komputerami: pin 8 złącza SCART powinien mieć impedancję wejściową 10 kohm lub większą, tymczasem nie wszyscy producenci są grzeczni. Mój monitor (Samsung 711MP) ma na tym pinie 75 ohm i dokumentacja to potwierdza. Zapodanie 12V na maleńki rezystor SMD o takiej wartości wyemituje na nim moc 12*12/75 = 1,92 wata, czyli zamieni go w węgielek. Rezystor dany w szereg też się grzeje (gdy ma mała wartość) lub znacznie obniża napięcie na pinie 8 (gdy ma dużą wartość).
Zatem finalna wersja płytki będzie miała zworki do wyboru napięcia podawanego na pin 8: 5V (bez rezystora - bo jest już jeden "po drodze") lub 12V (przez rezystor, którego wartość muszę jeszcze dobrać).