Dokładnie.
PSoC5 to dość mocne CPU (tutaj cortex-m3 mogący wyciągnąć nieco powyżej 80MHz) plus ciut 'stałych' bloków cyfrowych plus PLD na którym możesz zrobić cokolwiek (tworzysz w verilogu, albo rysując schemat ideowy albo projektując w kreatorze maszynę stanów... albo mieszając verilog i maszynę stanów... albo...

Dodatkowo istnieje całkiem bogata galeria gotowych bloków. ) plus sporo bloków analogowych (których jeszcze nie dotykałem)
W bonusie - większość nóżek jest routowalna 'programowo' (ie. na etapie konfiguracji scalaka wskazujesz gdzie jaki sygnał leci, a jak się pomylisz albo zmieni Ci się wizja układu, to dwa kliki i leci na inną nogę) Kolejny bonus - piny są podzielone na cztery banki, każdy z nich może mieć inny poziom zasilania (więc można łatwo równocześnie podłączyć zewnętrzne moduły pracujące przy 5v i 3v3)
Samo IDE (PSOC Creator) jest - jak dla mnie - przezajebiste i wygodne (podstawia full dokumentację pod nos, generuje API, podpowiada itp itd)
Największy problem / wada - bloki konfigurowalne (czyli PLD plus dodatki) nie mają bezpośredniego dostępu do pamięci.
Co boli. Owszem, jest nieźle pomyślane DMA (dzięki czemu udało się cały obraz wyświetlać faktycznie sprzętowo, bez tablic offsetów) nie mniej jest to chwilami kłopotliwe... [uwagi redakcji: z tablicą offsetów też by było w zasadzie sprzętowo (DMA), ale teraz jest sprzętowo bardziej, bo adresy nie są sczytywane z flasha, ale generowane przez PLD]
Mniejszy problem - czasówka, pod co łapie się zarówno napisanie procedur generowania obrazu tak by było stabilne 640x480@60 równocześnie zajmując jak najmniej PLD (skorzystałem z pomysłu z
http://www.fpga4fun.com/PongGame.html ) jak i nieszczęsna emulacja Z80 (która jest zaaaaaaa woooolna...) jak i wyścigi DMA (na wczesnym, inaczej działającym etapie projektu) jak i szybkość procedur obsługi karty SD/MMC, jak i... tp, itd

Enym łejem - zabawa była świetna, absolutnie warta tych kilkudziesięciu zł. wydanych na kit i dodatki.