Kiedyś na temat konwersji z tasmy na dyskietkę było w BAJTKU, w numerach 93/1 93/2, 93/5 był cykl artykułów
pod tytułem "Krótka rozprawa z taśmą". Autor - Jacek Trojański - dosyć fajnie wchodził w tematy asemblerowo-loaderowe,
także było o multi-loaderach. Pisał oczywiście o konwersji taśma->FDD3000 ale to przecież jest analogiczne do innych
systemów dyskowych...
Ale wszystko było niestety zbyt skomplikowanie napisane abym to zrozumiał. Kiedyś sobie pomyślałem, że pewnie fajnie by było goscia odnaleźć
bo może ma jeszcze coś wspolnego z asemblerem - może by coś więcej wyjaśnił, że tak powiem od podstaw.
Pewnie facet już nie żyje, jak większość tych co wtedy mieli tyle lat by pisać dla Bajtka i jeszcze chcieli się dzielić wiedzą...

Abyście wiedzieli o czym piszę - załączam plik PDF (6Mb) z poskładanymi wycinkami wspomnianych artykułów
http://www.marcin-marcin-marcin.com/TASMA_DYSK_BAJTEK_93.PDFPrawie wszystkie gry przychodziły "cyknięte" przystawkami. Razem z Gilbertem próbowaliśmy znaleźć oryginalny start gry, zamiast uruchamiania od miejsca gdzie zostały przerwane. Bill też miał kiedyś Opusa.
Miałem nawet na dysku automat wczytujący grę i wyszukujący potencjalne adresy startu.
Czasami się udawało.
Potem kompresja, loader (gotowiec - tylko wpisać parametry i tytuł) i gotowe.
Ale to wszystko łatwizna. Nie zrobiłem żadnej levelówki.
Kato zrobił taki pakiet dla niekodujących, który automatycznie wrzucał na dysk gry z różnych przystawek. Nazywa się Trans Thunder (plus Splitter). W instrukcji jest napisane że jest na różne typy stacji: na Timexa, Opusa, na Betę i +3. Kiedyś go miałem, ale +3 nie pamiętam. Z drugiej strony, teraz chyba się nie przyda, bo nie będziesz wrzucał wersji zrzuconych przystawką.
No właśnie, w którymś KOMPUTERZE pisali o jakiejś rewelacyjnej polskiej przystawce marki MUEL 85, którą można było każdą grę złamać.
Napisz na ten temat coś więcej, proszę. Wy Panowie macie tak wiele do powiedzenia na tematy naprawde ciekawe i dające innym
wiele mozliwości edukacji, natomiast niestety większość naszych "odzywek do siebie" na tym forum to zwykłe przekomarzanie się...
