Jeśli ta tablica ma być większa niż 10 na 10, to trzeba wpierw zadeklarować jej rozmiary komendą DIM, np.:
DIM tablica(100,200) Bo inaczej odwołanie się do obiektu w tablicy o większych rozmiarach generuje błąd.
Liczby losujemy funkcją RND, mnożąc ją przez maksymalną wartość jaką chcemy by się losowała. Wynikiem będzie liczba ułamkowa między zero a tą wartością. np.: x=RND*100
Jeśli chcemy tylko liczby całkowite to dodać % na końcu nazwy zmiennej lub wcześniej zadeklarować by zmienne zaczynające się na jakąś literę były integer komendą DEFINT b,t-z
W powyższym przykładzie wszystkie zmienne zaczynające się na literę b lub na litery ze zakresu od t do z będą całkowite, chyba że dodamy im ! dla ułamków lub $ dla zmiennych tekstowych.
Czyli: tablica(x,y)=RND*200 wrzucamy do podwójnej pętli FOR NEXT ze zmiennymi x i y jako parametrami które w nich rosną i już mamy liczby w tablicy wylosowane. A to w każdym Basicu się robi tak samo.

Aby je wyświetlić w równiutkich kolumnach wystarczy w PRINT-cie po nazwie zmiennej/tablicy dodać przecinek, a żeby zmienić szerokość odstępów używamy komendę ZONE z liczbą znaków. (domyślnie jest 8 ).
Komenda MODE 2 zwiększy ilość znaków dostępnych w linii do 80.
Można też sobie skomplikować to wyświetlanie komendą LOCATE do przestawiania kursora w żądanym miejscu używanej przed PRINT. Jak ktoś lubi stosować więcej zbędnych zmiennych. Choć myślę że odpowiednio dobierając wielkość losowanych liczb oraz ich liczbę w stosunku do dostępnych znaków mieszczących się na ekranie, to przecinek w PRINT i ZONE wystarczą.
Aha, aby liczby się wyrównywały do prawego marginesu a nie lewego w tych kolumnach użyjmy:
PRINT USING"#####";zmienna, Te hasze to ilość znaków jakie przeznaczamy na liczbę, a przecinek po zmiennej sprawi że po jej wyświetleniu kursor przeskoczy do następnej kolumny.
W sumie cały program da się zrobić w jednej linijce. To chyba wszystko. Powodzenia.

PS.: Komplikacje by się zaczęły gdyby tablica była większa niż się zmieści na ekranie i chcielibyśmy by dało się ją przewijać tak by zobaczyć inny jej fragment, dodając także rameczki aby przypominało arkusz kalkulacyjny. Ale po takich komplikacjach wystarczyłoby dodać wprowadzanie, edycję, zapis i odczyt danych oraz kilka formuł na sumowanie lub średnią z wiersza lub kolumny i już mamy program biurowy w 10 liniach. Oki w 20tu gdyby jeszcze wyświetlał słupki 3D.
