Nie posiadam. Ani nawet porządnej wiertarki. Do dyspozycji miałem tylko coś na kształt dremela - okazało się za słabe.
Śruba poddała się po potraktowaniu jej uchwytem do "bitów" precyzyjnych - takich końcówek śrubokręta. Pewnie każdy z Was ma coś podobnego gdzieś pod ręką

Jak pisałem, metoda zapożyczona z innej branży. Kilka lat temu musiałem się zaznajomić z techniką odkręcania śrub patentowych z kół samochodowych, po tym, jak zgubiłem "patent". Klucz krzyżakowy (trzeba dobrać rozmiar) nabija się młotkiem (najlepiej gumowym) na taką śrubę i potem normalnie odkręca.