Hahaha, to co mi tu piszesz o beeperze?



Aaaaaaaaale go złapałem, hłe hłe hłe.
Tak poważnie, to ja tam lubię używac komputera do wszystkiego, co umiem.
Demo-scena to jakaś tam zaledwie część aktywności.
Chociażby ten wspominany ostatnio Gumiak w studiu nagrań
http://www.youtube.com/watch?v=6kcSdlOEizc potraktowany po prostu jako instrument.
Procek leci na maxa, ale w tym i w podobnych przypadkach mnie to nie rusza, bo interesują mnie możliwości danego komputera. A to, czy przy okazji zostaje procesora na co innego, to już zupełnie poza moim problemem w takich sytuacjach.
Właściwie to nawet w pracy zdarza mi się wykorzystać Spectrum do grafiki, hehehe.