... część z Was pewnie korzysta z fluxów, topników, past lutowniczych dozowanych ze strzykawek. Cholernie to wygodne i praktyczne. Igła dozownicza kosztuje 2-3PLN za sztukę - co samo w sobie nie jest kwotą zabójczą, natomiast w odniesieniu do tego konkretnego "specjalistycznego urządzenia" zdecydowanie przesadzoną.
Kupiłem więc kilka rodzajów igieł (różne średnice) - uruchomiłem dremela, mikroszlifierkę i wyprodukowałem sobie parę sztuk. Dobra - przyznaję - trochę mnie poniosło i te kilka igiełek to w sumie 3 opakowania po 100 sztuk

A że rozwaliła mnie grypa i musiałem jakoś zabić czas to ... Efekt - mam w pigułę wyprodukowanych (uciętych i wypolerowanych) igieł dozowniczych w 3 wariantach grubości (0.6mm, 0.8mm, 1.2mm).
Te o najmniejszej średnicy sprawdzają się świetnie do topników w płynie; grubsze przepychają z zabójczą precyzją fluxy i pastę do lutowania. Jeżeli ktoś chciałby parę sztuk free of charge - to dajcie mi znać. Wysyłać się tego nie opłaca, więc mogę zabrać w kwietniu na speccy party.
btw - 300 sztuk kosztowało niecałe 20PLN; ten towar jest bardziej marżowy niż woda mineralna
