Mój ZX80 jest już wreszcie poskładany i uruchomiony.
Niestety nie obyło się bez drobnej walki oscyloskopem

Jak potwierdza moja praktyka, to w przypadku rozwiązań Sinclaira zazwyczaj bez selekcjonowania układów scalonych się nie udaje, chyba że jedynie ja mam zawsze takiego farta przy uruchamianiu

Na początku był problem z IC20 dopiero chyba trzeci układ podpasował by stabilnie pracował oscylator, wymiana rezonatora i dobieranie kondensatora C16 nie przynosiło pozytywnego efektu.
Jak już wystartował poprawnie oscylator to komp niby powstał, pojawiła się synchronizacja jednak brak treści na ekranie, za to była reakcja zrywania synchronizacji podczas naciskania klawiszy

(jest już dobrze, prawie w domu

)
Rozwiązaniem okazało się dobranie C11 w moim przypadku na 100pF i wreszcie pojawił się obraz.
Moje zadowolenie nie było jednak pełne, bo kursor na ekranie nie był wyświetlany w inwersji

Tutaj natomiast krytycznym elementem wymagającym selekcji był IC11, najlepiej zachowywał się 74F00, żadne LS nawet Texas Instruments nie pracowały poprawnie.
Już było prawie dobrze ale na ekranie w tle biegały drobne przebarwienia (wiem - to normalne, nawet na emulatorach jest taki efekt czy w fabrycznym ZX81).
Efekt ten jednak udało się osłabić poprzez zastosowanie układu IC20 z serii HC, po wymianie na 74HC86 obraz był bardziej kontrastowy i posiadał zdecydowanie mniej "farfocli" w tle i przy okazji oscylator działał tu też bardzo stabilnie

Komp testowany z EPROMem TMS2532 z wsadem ZX80 oraz oryginalnym ROMem z ZX81 pracuje bezproblemowo.

BTW. Czy macie jakiś sprawdzony "kondycjoner" pod ZX80 do Composite Video, poprawiający obraz na nowszych monitorach/TV LCD ?
Nie jestem pewien czy ten projektu (Zeddiego) będzie wystarczający w tym przypadku ?