Jak chcesz miec dobre PC to tylko Mister. W zasadzie Mister zdominowal emulacje wszystkiego co wchodzi w FPGA.
Chyba jednak za drogi, jak na urządzenie mające być "punktem wejścia" w świat rekreacji starych platform w FPGA (nie przepadam za terminem "emulacja" w tym kontekście).
Roznice sa tez w I/O, bo nie wszystko sa sie zrobic w samym FPGA, np generacja obrazu PAL RGB/CVSB/VGA albo obsluga kontrolerow. Interfejsy retro to chyba najwieksza bolaczka wszelkich kitow FPGA.
Wiesz, mi tak naprawdę na tym aż tak bardzo nie zależy. Wystarczy mi, że będę mógł do tego podpiąć klawiaturę PS/2 i monitor VGA i pobawić się w odpalanie programów z różnych platform. Do bardziej złożonych zadań, gdy faktycznie potrzebne są fizyczne interfejsy czy hardware z epoki mam swoją kolekcję komputerów retro (w tym kilka pecetów) oraz parę współczesnych sprzętowych klonów i własnych konstrukcji na układach retro. Na warsztacie mam m.in. Sergey's XT, któremu muszę tylko znaleźć odpowiednią obudowę.

ZX-Uno ma pełnić funkcję małego pudełeczka, które można na szybko wyjąć z szuflady, podpiąć do monitora i klawiatury i bawić się w odpalanie softu retro. Na programową emulację w stylu RetroPie jednak jestem nieco uczulony.
