Poloneza nie bierz dosłownie, to opisuje tylko proces, w naszym kraju padały też "nierentowne" gorzelnie i przemysł tytoniowy. Dotknęło to każdej dziedziny życia. Nie tylko półprzewodniki, samochody i inne gałęzie będące naszą dumą. Wspominaliście nasz niebieski laser, gdzie on miał być produkowany? Na terenach CEMI gdzie był tam wówczas już wspomniany second-hand? Rok temu nie byliśmy w stanie wyprodukować maseczek, bo gumę sprowadzamy z Chin, więc zapomnijmy o jakimś kosmosie w postaci grafenu.