Dzięki uprzejmości Skoti-ego stanę się posiadaczem takiego cudeńka
Z prostego projektu pojedyńczego ROM-a bezpośrednio do gniazdka z elementami na pająka rodem z lat 80 wyszedł całkiem nowoczesny patent
Temat programowania EPROM na razie zostawię.
Pochwalę się że na początku lat 90-tych zrobiłem takowy do Amigi.
Program który napisałem w assemblerze działał i udawało mie się zaprogramować poszczególne bity w stan 1
Jako że kasowarki UV było brak, więc każda z programowanych testowo kości stopniowo wypełniała się danymi 1111111 ... i koniec zabawy
PS: Daj znać jak postępy w naprawie i co padło
- nie wiem czy to kogoś interesuje, bo tu są sami starzy wyjadacze, poza tym nie wiem czy to dobre miejsce na forum
do wypłakiwania się w rękaw
Znając moje dwie lewe ręcę i totalny brak szczęścia degradacja mojego Spectrum będzie zapewne postępowała, a to forum z działem hardware będzie na długi czas moim ulubienym

Ale jedno Wam powiem: Lepsze jest wrogiem DOBREGO
Naczytałem się o tym ileż to korzyści płynie z wymiany stabilizatora napięcia 7805 na nowoczesny TRACO power TSR-1 2450
Korzyści te jednak jak to w życiu bywa ominęły mnie szerokim łukiem.
Cewka w przetwornicy napięcia zamieniła się rolami z buzerem piezoelektrycznym i gdyby nie to że TR4 odłożył łyżkę
to zaczęła by pewnie ciskać gromami
Widać nowoczesna technologia (jak mniemam impulsowa) nie współgra ze starą dobrą i sprawdzoną liniową
TR4 czyli pan BC 337 jaki od 20 lat czynił posługi dzięki moim racjonalizatorskim pomysłom odszedł na zasłużoną emeryturę
Powyższe sprawiło że muszę się liczyć z poważnymi stratami niskim RAM-ie. Posiadam jednak mięso armatnie w postaci U256 chyba ze 20 szt
więc mogę śmiało wyciągać lutownicę z szuflady. Elitarne jednostki TMS 4116- 150 trzymam w obwodzie
Zamienniki w postaci BC 537 w trybie jałowym (czyli bez dolnego RAM-u) przywracały przetwornicy oznaki życia w postaci -5V
Niestety po włożeniu choćby jednej kości 4116 przepalały się jak bezpieczniki. Po 5 sztukach dałem za wygraną. Czekam na ZTX653
Zakupy poczyniłem na znanym portalu gdzie wszystko nie wiedzieć czemu sprzedają w ilościach hurtowych.
I tak stałem się szczęśliwym posiadaczem 50 szt gniazdek do klawiatury tudzież innych kondensatorów
Biorąc pod uwagę, że mam "koneseski" Zilog Z80 z alledrogo który okazał się być jednak sprawnym oraz ULA 6C001E-7 za cenę małego fiata
mogę sobie złożyć drugiego gumiaczka. A w zasadzie bym mógł, bo zapewne by wyszło urządzenie które wykonuje sobie tylko znany kod
i kategorycznie odmawia przyjmowania poleceń. O współpracy z monitorem z litości nawet nie wspomnę
Dzięki powyższym przygodą jestem już pewien, że mi się tylko wydaje że na elektronice to się znam
Pozdrawiam