Hej, cześć. To mój pierwszy post tutaj. Nie przywitałem się w przywitaniach, bo nie bardzo mam cokolwiek do powiedzenia. Jestem świeży w temacie Spectrumów.
Złożyłem sobie harlequina. Udało mi się go uruchomić, chociaż musiałem wcześniej wymienić HC4040N na Texasy, bo jakieś tam chinole nie pozwoliły mi na uzyskanie czegokolwiek czytelnego.
Jednak to nadal nie wszystko. Harlequin ma jakiś problem z obrazem.
Zarówno po RGB, jak i po Composite ekran miewa problemy, żeby utrzymać "ramkę" komputera na środku.
Kiedy jest "stabilnie", ramka jest za wysoko i ma pierwszą linijkę często uciętą, przez co nie widzę, co wpisuję w Basicu 3+.
Z reguły takie problemy staram się rozwiązać funkcją 'szukaj', ale nie tym razem. W żadnym ze znanych mi języków nie umiem odnaleźć rozwiązania problemu.
Trafiłem jedynie na poradę "mocniejszy zasilacz, bo może kryształ 3.xMHz nie wyrabia", zasiliłem z laboratoryjnego 9V 2A. Używa zaledwie 100-150mA i objawy nie znikają.
Wrzuciłbym skriny z grabbera, ale poza TV wszystko odmawia przyjęcia sygnału. OSSC na RGB tak wariuje z wykrywanymi sygnałami, że wykrywa wszystko od 144p po obraz w 4K.
Na zdjęciach obraz jest wyjątkowo stabilny, ale z reguły uwielbia on się koszmarnie trząść.
@edit: z jakiegoś powodu nie przyszło mi do głowy, żeby na koniec wiadomości poprosić o wskazówki, czego szukać i co może być nie tak.
Dodam tylko, że oczywiście z racji, że "tego się nie dało sp....", to wszystkie układy wrzuciłem bezpośrednio bez podstawek. Także nie bardzo mam opcję w ciemno sobie po kolei wszystko wymieniać
