Jestem ciekaw czy któryś z was wyrobił sie w te 20min.
Mnie po pół godz wypełniając rubrykę INNE zdarzyło sie wcisnąć odruchowo Enter by kontynuować myśl w nowej linii, a to przeskoczyło do następnego pytania, wrrr, odruchowo cofnąłem stronkę a to wyszło z badania - NO ŻESZ W MORDĘ!!! !"£$%^&*()
To naprawdę nie powinno tak działać.
Robię od nowa, tym razem szybciej i odpowiadam bardziej lakonicznie, ale chyba mi umknęło jedno z pytań nad którym poprzednio sie rozgadałem, a już wiem że niemożna cofnąć. Trudno.
Jeszcze nudne masło maślane po kilka razy o to samo pytają. W sumie godzina 20 min.
I jeszcze podzielę sie z wami końcową refleksją bo nie lubię pisać w próżnię.

Moim zdaniem dane cyfrowe to nie "Rembranty" które kosztują miliony, łatwo je kopiować i spontanicznie robią to fani kierowani sentymentami. Nie sądzę aby potrzeba było przeznaczać na to jakieś wielkie środki państwowe. Przechowywanie danych drukowanych na papierze jest trudniejsze i wiem że państwo je archiwizuje. Ale nie potrzeba zachowywać każdej mordki narysowanej z nudów na serwetce. Tak samo nie trzeba zachowywać każdej głupoty którą ludzie wystukali lub nagryzmolili na ekranie. Publikacje sprzedawane tysiącami wywarły wpływ na pokolenia, ale prywatne notatki czy bazgrołki światu nie są potrzebne, a i tak nawet takie się zachowują. Jestem pewien że zostanie zachowane znacznie więcej niż będzie potrzebne przyszłym pokoleniom. Choć na wszelki wypadek schowałbym to w jakimś bunkrze.

A czy pamiętacie poprzednie badanie o samodzielnej nauce programowania?